Jutro już po raz czwarty Dolnoślązacy poszukujący swojej drugiej połówki będą prosić o dobrego męża i dobrą żonę za wstawiennictwem św. Józefa. Pomysł na wspólne pielgrzymowanie singli do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu zrodził się kilka lat temu wśród duszpasterzy oraz osób świeckich, działających przy par. pw. św. Maksymiliana Kolbe we Wrocławiu.
Od samego początku nigdy nie było problemu z zapełnieniem miejsc w autobusie. Organizatorzy podkreślają, że św. Józef jest nie tylko patronem rodzin, ale i poszukujących męża czy żony. Dodają, że po dotychczasowych pielgrzymkach mogą „poszczycić się” ponad 20 małżeństwami i kilkorgiem dzieci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Narzeczeńskie pary zwykle nie tworzą się pomiędzy osobami podróżującymi razem do Kalisza, ale często ludzie poznają „drugą połówkę” wkrótce po pielgrzymce - mówią.
W ubiegłym roku z singlami pielgrzymowało także małżeństwo, które modliło o dziecko oraz dwie pary narzeczonych w intencji dziękczynnej. Zwracają także uwagę, że kapłan opiekujący się pielgrzymami nazywa się… Swatek. Z uśmiechem dopowiadają, że szukają jeszcze księdza o nazwisku Ożenek.