W Wielki Piątek prowadzą nas cztery symbole, symbolizujące cztery części sprawowanej liturgii: słowo, krzyż, komunia święta i grób. W kościołach sprawowana jest Liturgia Męki Pańskiej, a na jej zakończenie symbolicznie składamy Najświętszy Sakrament, czyli ciało Chrystusa do grobu, gdzie pozostanie aż do radości Zmartwychwstania.
Liturgia Męki Pańskiej w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała Archanioła w Łasku rozpoczęła się od modlitwy krzyżem w ciszy przed ołtarzem, po czym nastąpiła liturgia słowa z odczytanym ewangelicznym opisem męki Chrystusa. W homilii ks. Andrzej Michalak prosił wiernych, by zastanowili się co odsłonięcie krzyża oznacza w ich życiu. - Wielki Post prowokował nas, byśmy postawili sobie najważniejsze pytania, jak żyjemy. I za naszą współodpowiedzialność za to co się wokół nas dzieje. Widzimy cały ogrom ludzkiego doświadczenia, jakie daje m.in. obecna sytuacja i wojna na Ukrainie. W piątą niedzielę Wielkiego Postu zasłoniliśmy krzyż, wkrótce go odsłonimy. Jest to najważniejszy symbol. Dziś uświadommy sobie co jego odsłonięcie oznacza dla nas. Człowiek dzisiaj bardzo często zakrywa przed Bogiem samego siebie, zakrywa swój grzech (…) W Jezusie ukrzyżowanym możemy zobaczyć swój grzech. Świat chce zakryć grzech, żeby nie brzmiał takim jakim jest w rzeczywistości. Człowiek zakrywa prawdę przed sobą samym. Tak bardzo my wszyscy i świat którym żyjemy, chcemy ukryć prawdę o sobie samym. Kiedy mordujemy niewinne dzieci, nazywamy to aborcją. Można o tym dyskutować, ale nazwać prawdę – morderstwem - byłoby niewygodne. Lepiej zakryć to debatami. Dziś tak łatwo rozpadają się małżeństwa. Czasem po roku przychodzą młodzi ludzie i mówią jesteśmy w kryzysie. Uważamy, że kiedy przychodzi kryzys można zmienić partnera, sytuację, by było wygodniej. Bez prawdy, bez Boga, bez oparcia w nim, człowiek upadnie. A ilu jest kapłanów którzy odchodzą, czasem po roku od święceń... Jeśli mówię swoje słowo, to ma ono wartość. Jeśli coś mówię, to aż do śmierci! – przekonywał celebrans.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- A co w Twoim życiu jest zasłanianiem prawdy? Może czasem to być trudne, jeśli sam sobie to uświadomisz. Za chwilę będziemy odsłaniali krzyż. Warto zobaczyć w tym krzyżu prawdę osobie, o swoim grzechu. Zaraz potem potrzeba zobaczyć tego, który jest na tym krzyżu, który pozwolił się do krzyża przybyć. On dal mi wolność, bym nie musiał zasłaniać prawdy. Jezus Chrystus z miłości mnie zbawił. Zobaczmy także co w moim życiu jest moim krzyżem, co jest dla mnie najcięższe. Trzeba dziś zobaczyć, że to mój własny krzyż jest dla mnie drogą. Jeśli go podejmę, nie będę przed nim uciekać, jest to szansa na największą miłość. Właśnie ta sytuacją z którą sobie nie radzisz, jest Twoją drogą, którą należy nie odrzucać, ale ukochać – mówił ks. Michalak.
Liturgia wielkopiątkowa zakończyła się przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do symbolicznego Grobu Pańskiego. Zgodnie z wielowiekową tradycją, wartę przy grobie przez Wielką Sobotę pełnią Łascy Rzymianie.