Reklama

Edukacja

Religia na maturze?

BOŻENA SZTAJNER

Skoro religia jest przedmiotem szkolnym nauczanym przez 12 lat, to co stoi na przeszkodzie, by umożliwić to uczniom, którzy chcą ją zdawać jako przedmiot dodatkowy? - pyta w rozmowie z KAI ks. prof. Piotr Tomasik z Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Wyraża przy tym nadzieję, że wola polityczna MEN, by ten spór rozwiązać, za jakiś czas się pojawi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sprawa egzaminu maturalnego z religii powróciła we wtorek 23 lipca na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji. Posłowie PiS i SP argumentowali, że uniemożliwianie zdawania matury z religii dyskryminuje np. tych uczniów, którzy na podstawie samego świadectwa maturalnego chcieliby studiować teologię.

Po ostatnim spotkaniu przedstawicieli Episkopatu Polski z przedstawicielami MEN w czerwcu br., resort poinformował, że religia nie może być przedmiotem zdawanym maturze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

MEN tłumaczyło, że uczelnia może przeprowadzić dodatkowy egzamin wstępny, jeżeli wynika to m.in. z potrzeby sprawdzenia szczególnych predyspozycji do podejmowania studiów na danym kierunku (egzaminy wstępne nie mogą dotyczyć przedmiotów objętych egzaminem maturalnym). Ten stan prawny obowiązuje od 1 października 2011.

Natomiast zarówno z Konstytucji RP (art. 25. ust. 2), jak i z Konkordatu (art. 12 ust. 2 i 4) wynika zasada niezależności państwa i Kościoła katolickiego. Zasada ta ma swoje przełożenie na system oświaty: nauczanie religii, prowadzone w szkołach, odbywa się na podstawie programów nauczania opracowanych i zatwierdzonych przez właściwe władze Kościołów i związków wyznaniowych. - Są one przedstawiane ministrowi edukacji narodowej jedynie do wiadomości, nie ma on na nie wpływu - wyjaśniała Małgorzata Szybalska, dyrektor Departamentu Jakości Edukacji w MEN.

Reklama

„Jest to dosyć dziwne, bo od stwierdzania, co jest zgodne z Konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny, a nie ministerstwo” - powiedział KAI ks. prof. Piotr Tomasik z Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

„Wydaje się, że obecny skład ministerstwa ma w tej sprawie dosyć nieprzejednane stanowisko” - mówi ks. prof. Tomasik. - My uważamy, że skoro religia jest przedmiotem szkolnym nauczanym przez dwanaście lat, to co stoi na przeszkodzie, by uczniom, którzy chcą zdawać religię jako przedmiot dodatkowy - bo w żadnej mierze nie było prośby, by był to przedmiot obowiązkowy czy obowiązkowy do wyboru - to umożliwić? - pyta członek Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Zdaniem ks. prof. Tomasika, jeśli impas w rozmowach wynika z blokady na poziomie konkretnych przepisów prawnych - ustaw lub rozporządzeń ministra edukacji - to strona kościelna stoi na stanowisku, by te przeszkody przezwyciężyć.

Jak wyjaśnia, chodzi o to, by z jednej strony zachować stronie kościelnej prawo do zatwierdzania podstawy programowej i podręczników do nauczania religii w szkole (dotyczy to nie tylko Kościoła katolickiego, ale wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych, które realizują w naszym kraju lekcje religii), a z drugiej strony przy porozumieniu resortu i strony kościelnej uzgodnić standardy egzaminacyjne, których przygotowanie m.in. w odniesieniu do matury z religii zapowiadała jeszcze minister Katarzyna Hall. Do ich opracowania ostatecznie nie doszło. Nowa minister Krystyna Szumilas podpisała rozporządzenie, zgodnie z którym religii nie ma na liście dodatkowych przedmiotów maturalnych.

Reklama

- Być może potrzeba pewnych zmian prawnych, ale na pewno nie trzeba zmiany ani Konkordatu, ani Konstytucji - uważa ks. prof. Tomasik.

Zdaniem konstytucjonalistów, zachowanie MEN w sprawie religii na maturze jest niekonsekwentne. W 2009 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, że wliczanie oceny z religii do średniej - możliwe dzięki rozporządzeniu min. Romana Giertycha - nie łamie Konstytucji.

Jak mówił niedawno „Rzeczpospolitej” dr Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego, skoro TK orzekł, że można wliczać do średniej ocenę z religii, to „państwo już w dokumencie urzędowym, jakim jest świadectwo szkolne, potwierdza stan wiedzy ucznia z przedmiotu, którego treści nauczania jedynie przyjmuje do wiadomości”. - W przypadku wprowadzenia religii na maturę mielibyśmy do czynienia z analogiczną sytuacją - mówił „Rz” dr Piotrowski.

Reklama

W opinii przedstawiciela Komisji Wychowania Katolickiego KEP nie wiadomo, czy działanie MEN to brak dobrej woli, czy może „mocne przywiązanie do dotychczasowego rozwiązania prawnego”. - Żeby stwierdzić brak dobrej woli, trzeba by mieć w tej mierze pewność, natomiast na pewno nie ma woli politycznej - stwierdza. Jak podkreśla, argumenty strony kościelnej są natury wyłącznie merytorycznej, a za taki na pewno nie można uznać stanowiska MEN, że wprowadzenie religii na maturę kłóci się z przepisami Konstytucji i Konkordatu. - Ani w Konkordacie, ani w Konstytucji nie ma zakazu odbycia egzaminu maturalnego z religii. Blokada prawna rzeczywiście istnieje, ale na dużo niższym poziomie - dodaje ks. prof. Tomasik.

Strona kościelna chce powrócić do rozmów po wakacjach tak, by impas udało się jednak przełamać. - To jest stały postulat Kościoła, powtarzany od wielu lat na posiedzeniach Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Myślę, że za jakiś czas taka wola polityczna się pojawi, trudno natomiast powiedzieć kiedy - powiedział KAI ks. prof. Tomasik.

W innych krajach Europy...?

Uczniowie szkół publicznych mogą zdawać maturę z religii w wielu krajach europejskich, w tym także należących do Unii Europejskiej, np. w Austrii, pięciu krajach związkowych Niemiec i Finlandii. Dotyczy to także Czech, mimo że religia jest w tamtejszych szkołach jedynie przedmiotem dobrowolnym, a także Irlandii, gdzie państwo ma wpływ na nauczanie religii w szkołach prywatnych, które dofinansowuje.

Austria

Każdy maturzysta austriacki zdaje pisemny egzamin maturalny z trzech podstawowych przedmiotów: niemieckiego, matematyki i języka obcego. W ramach egzaminów ustnych są dwa „koszyki” tematów - humanistyczny i techniczny. Maturzysta wybiera po jednym temacie z każdego z tych „koszyków”. Zawsze może wybrać religię i uzyskana ocena znajduje się na świadectwie maturalnym.

Reklama

Ocena z religii nie ma jednak szczególnego wpływu na ocenę ucznia, gdyż nie oblicza się „średnich” ocen maturzysty. Liczą się przede wszystkim oceny uzyskane z przedmiotów kierunkowych. Stopień z religii tylko wówczas ma znaczenie, kiedy uczeń wybiera dalszą naukę związaną z tym przedmiotem (np. zamierza wstąpić do seminarium duchownego).

Niemcy

Również w Niemczech matura z religii może widnieć na świadectwie maturalnym - wyjaśnia KAI Ulla Anton, asystentka pastoralna. Zastrzega, że w Niemczech jest 16 krajów federalnych i każdy z nich rządzi się swymi własnymi prawami. Tak więc i w sprawie religii na egzaminie maturalnym nie ma ogólnych zasad.

Np. w jej rodzinnym Palatynacie Reńskim, każdy z uczniów musi na dwa lata przed maturą wybrać poszerzony kurs z przedmiotów, które zamierza zdawać na maturze. Nie ma więc podziału na klasy, tylko na kursy. Automatycznie nauczyciele uczący na tych kursach wymagają od uczniów więcej ponad to, co przewiduje normalny program nauczania. Dotyczy to także religii.

Irlandia

Matura z religii istnieje również w Irlandii. Wynika to ze specyfiki tamtejszego systemu oświatowego, w którym dominują szkoły prywatne, najczęściej prowadzone przez kościelne osoby prawne. Są one dofinansowywane przez państwo, które ma wpływ na szkolne programy nauczania religii. Choć samo jej nauczanie ma charakter wyznaniowy, to matura z niej - ponadwyznaniowy.

Finlandia i Czechy

W Finlandii, gdzie religia jest przedmiotem zamiennym z etyką, na maturze istnieje możliwość zdawania egzaminu albo z religii, albo z etyki.

Reklama

Również w Czechach, gdzie lekcje religii są dobrowolne, można z niej zdawać maturę. W szkołach publicznych nie ma alternatywnego przedmiotu wobec religii, dlatego zajęcia odbywają się w dniu, kiedy jest połowa lekcji, zazwyczaj w środowe popołudnie.

Włochy

Nieco inna sytuacja jest we Włoszech, gdzie wyniki nauki religii liczą się w ostatecznej ocenie kandydata do matury. Orzeczenie w tej sprawie wydał w 2000 r. sąd administracyjny regionu Lacjum (Rzym), odrzucając skargę waldensów i gminy żydowskiej oraz turyńskiego komitetu walki o szkołę świecką, które wcześniejszą decyzję Ministerstwa Oświaty w tej sprawie uznały za dyskryminującą młodzież nie uczęszczającą na lekcje religii.

Za radą episkopatu Włoch ministerstwo wydało w 1999 r. rozporządzenie o uznaniu nauki religii za jeden z przedmiotów nieobowiązkowych, które mogą dostarczyć uczniom ostatnich klas szkoły średniej dodatkowych punktów.

Przeciwnicy tej decyzji zaskarżyli ją do sądu administracyjnego, uważając, że dyskryminuje ona tych uczniów, którzy nie chodzą na lekcje religii. Sąd jednak orzekł, że nie ma mowy o żadnej dyskryminacji. Przypomniał, że religia nie jest przedmiotem obowiązkowym a alternatywą dla niej jest najczęściej wcześniejsze wyjście ze szkoły, „nie można jednak żądać, by wybór niczego zaowocował punktami”. Istnieją inne możliwości zdobycia dodatkowych punktów, z których można korzystać już poza szkołą - wyjaśnił sąd.

Podziel się:

Oceń:

2013-07-26 11:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Maturzysto, daj się... adoptować!

Karol Porwich/Niedziela

Już po raz dziewiąty ruszyła Duchowa Adopcja Maturzysty. To zainicjowana przez ojców pijarów w 2013 roku ogólnopolska akcja, która ma na celu modlitewne towarzyszenie przygotowującym się i zdającym egzaminy maturalne. Każdy maturzysta, który zgłasza się do akcji, jest przez zakon pijarów szczególnie omadlany.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

RED

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

Więcej ...

Kolejne dzieci już wkrótce mogą zostać zabite w szpitalu w Oleśnicy

2025-05-09 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Felek, któremu wstrzyknięto chlorek potasu do serca w 9 miesiącu ciąży nie był jedyny. W latach 2022-2024 w szpitalu w Oleśnicy pod pretekstem troski o zdrowie psychiczne kobiet zabito 378 dzieci, w tym wiele dzieci zdrowych oraz dzieci w zaawansowanych ciążach. Niestety, wiele wskazuje na to, że dzieci będą dalej ginąć! - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie...

Leon XIV

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie...

Gdzie zamieszka nowy papież Leon XIV?

Kościół

Gdzie zamieszka nowy papież Leon XIV?

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Leon XIV

Kim jest nowy PAPIEŻ?

Pierwsza decyzja Leona XIV dotycząca współpracowników

Kościół

Pierwsza decyzja Leona XIV dotycząca współpracowników

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Kościół

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...