Diecezja włocławska: apel o modlitwę w obliczu grożącej epidemii koronawirusa
ks. an / Włocławek (KAI)
W związku z zagrożeniem koronawirusem, naśladując prastary polski zwyczaj, zalecam odśpiewanie po każdej Mszy świętej we wszystkich kościołach i kaplicach całej diecezji włocławskiej Suplikacji „Święty Boże, Święty Mocny...” – zaapelował biskup włocławski Wiesław Mering.
Apel został rozesłany do parafii diecezji włocławskiej, gdzie zarówno w niedzielę, jak również w dni powszednie (jeżeli w Eucharystii uczestniczy większa liczba wiernych) modlący się będą przyzywać Bożej obrony przed grożącym niebezpieczeństwem epidemii. „Niech wspólne błaganie zjednoczy nas w wierze i nadziei, że Bóg zechce łaskawie uchronić nas przed możliwym nieszczęściem” – apeluje bp Mering.
Już w minioną niedzielę prawie we wszystkich kościołach diecezji włocławskiej czytany był list Ministra Zdrowia, w którym podano zasady zachowania w przypadku podejrzenia infekcji oraz przypomniano o potrzebie zachowywania podstawowych zasad higieny w celu uniknięcia zakażenia, a tam, gdzie tego nie uczyniono, zostanie to zrobione w jutrzejszą niedzielę.
W dwóch miejscach diecezji modlono się o świętość rodzin i uświęcenie duchowieństwa – na Matysce (609 m n.p.m) w dekanacie radziechowskim i w Cieszynie.
Ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy kard. Kazimierza Nycza i archidiecezji warszawskiej, wydał dzisiaj oświadczenie w związku z decyzją Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy, zakazującej umieszczania symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. Publikujemy treść oświadczenia.
Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP
2024-05-17 19:16
Dawid Gospodarek/KAI
flickr.com
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.