Bóg pokazał nam kto kieruje Kościołem - powiedział w rozmowie z KAI rzecznik Konferencji Episkopatu Polski komentując wybór papieża Franciszka. Ks. Józef Kloch przyznał, że początkowo nie wiedział kim jest kard. Jorge Mario Bergoglio. Jak przypomniał, w 1978 roku także wielu pytało kim jest kard. Karol Wojtyła. Początkowo „nie wiedziałem kto to jest” - przyznał ks. Kloch. Rzecznik Episkopatu dodał jednak, że zaraz po uczuciu zaskoczenia pomyślał, że to „robota Ducha Świętego”, a wszelkiego typu bukmacherskie zakłady legły w gruzach.

„W ten sposób Bóg pokazał nam kto kieruje Kościołem, kto natchnął kardynałów, by wybrali kogoś, o kogo w pierwszym momencie pytaliśmy kto to jest? Tak samo jak wszyscy pytali kto to jest kard. Karol Wojtyła w 1978 roku” - zauważył rzecznik KEP.

Ks. Kloch podkreślił, że dzięki polskim misjonarzom, którzy pracowali w Argentynie osoba papieża Franciszka staje się nam bliższa. Jednym z owych misjonarzy jest ks. Kazimierz Pres, kapłan pochodzący z diecezji tarnowskiej, który przez 30 lat pracował w metropolii Buenos Aires i bardzo wiele słyszał o nowym papieżu, a nawet go spotykał. „Misjonarz wspomina, że to człowiek skromny, mądry, roztropny i święty. Umie dawać rady i ma ogromny szacunek do człowieka” - powiedział ks. Kloch.

Rzecznik Episkopatu zauważył, że nowy papież jest człowiekiem modlitwy i wie jak ewangelizować potężne metropolie. Kardynał Bergoglio zorganizował bowiem kilkanaście grup ewangelizacyjnych w Buenos Aires. W 10-12 osób ewangelizatorzy opowiadali o Chrystusie na ulicach, wchodzili do restauracji, klubów sportowych, nawet na posterunki policji. „W kilkanaście miesięcy w ten sposób ‘przeorali’ Buenos Aires, co odbiło się ogromnym echem w tej metropolii” - podkreślił ks. Kloch. Jak przypomniał Argentyna jest krajem, w którym 90 proc. ludzi mieszka w miastach, a samo Buenos Aires jest 4-milionową stolicą, wokół której mieszka kolejnych 8 mln osób. „Więc nowy papież doskonale wie jak ewangelizować w wielkich skupiskach ludzkich, w sposób zupełnie nowoczesny, ale też wie, że do człowieka współczesnego trzeba wyjść” - stwierdził rzecznik KEP.

Ks. Kloch dodał, że kard. Bergoglio pozostał we wspomnieniach misjonarzy jako ktoś, kto bardzo szanuje ludzi.