Przeprowadził Kościół przez najtrudniejsze i najbardziej dramatyczne czasy przełomu i przemian społeczno- politycznych w Polsce pozwalając mu zachować ciągłość, której zabrakło w okresie posoborowym w innych krajach - powiedział abp Henryk Hoser wspominając śp. ks. kard prymasa Józefa Glempa.

Zdaniem bp warszawsko-praskiego kard. Glemp był przede wszystkim człowiekiem wiary, która wpływała na jego głębokie zaangażowanie i służbę dla dobra Kościoła i społeczeństwa w Polsce. - Lata jego prymasowskiej posługi były zdecydowanie trudniejsze niż czasy Sługi Bożego kardynała Stefana Wyszyńskiego, kiedy to sytuacja polityczna wymagała obrony wolności i Kościoła katolickiego. - Obejmując bowiem urząd 7 lipca 1981 roku kard. Glemp wszedł w samo epicentrum wydarzeń najnowszej historii Polski stając się dla wielu najwyższym autorytetem wskazującym rozwiązania dla całego narodu. – To Jemu w dużej mierze zawdzięczamy powstrzymanie w tym okresie bratobójczych walk zbrojnych. Uważał bowiem, że trzeba zrobić wszystko aby nie dopuścić do sytuacji, w której Polacy będą walczyć przeciwko sobie rozlewając własną krew – powiedział abp Hoser.

- Kontynuując dzieło wprowadzania reform Soboru Watykańskiego II rozpoczęte przez swojego poprzednika kard. Wyszyńskiego, Prymas Glemp zapewnił Kościołowi w Polsce zachowanie ciągłość, której zabrakło w okresie posoborowym w innych krajach – zauważył bp warszawsko-praski.

Odwołując się do swoich osobistych doświadczeń posługi duszpasterskiej we Francji abp Hoser zwrócił także uwagę na wielkie zasługi prymasa Glempa dla Polonii. - Zawsze leżał mu na sercu los naszych rodaków, którzy w kolejnych falach emigracji wyjechali za granicę. Uważał, że trzeba wszystko zrobić żeby ci ludzie utrzymali swoją wiarę poprzez kontakt z krajem pochodzenia. W związku z tym w latach 80. odbywał niezliczone podróże mające na celu umocnienie ich wiary i kontaktu z Ojczyzną. Odwiedzając Francję wielokrotnie spotykał się z Polakami zarówno na polu religijnym sprawując dla nich Msze św. jak również na płaszczyźnie społecznej i kulturalnej. Wspomagał także polskie wspólnoty żyjące za wschodnią granicą starając się nawiązywać poprawne kontakty i dialog z Kościołem Prawosławnym – wspominał abp Hoser.

- Przy całym swoim dorobku oraz zasługach dla Kościoła prymas Glemp był człowiekiem niezwykle skromnym. Miał także świadomość swoich ograniczeń i błędów, które potrafił z odwagę wyznawać publicznie, co się często nie zdarza – zauważył bp warszawsko-praski. Kard. Józef Glemp zmarł 23 stycznia o 21.30 w warszawskim szpitalu. Miał 83 lata.