Reklama

Watykan

Kard. Krajewski: ubodzy poczuli, że Papież ich kocha

Grzegorz Gałązka

„Jeśli chodzi o moje obowiązki, nominacja kardynalska nic nie zmienia. Dalej będę papieskim jałmużnikiem i nadal będę wspierał potrzebujących” – powiedział kard. Konrad Krajewski, który na dzisiejszym konsystorzu został przez Ojca Świętego włączony do grona jego najbliższych współpracowników. Wraz z nim insygnia kardynalskie otrzymało 14 hierarchów z całego świata.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodzący z Łodzi papieski jałmużnik jest pierwszym kardynałem z Polski ogłoszonym za pontyfikatu Papieża Franciszka. Wskazuje on, że ta nominacja nie jest dla niego, tylko dla ubogich i potrzebujących, którzy zawsze są w centrum Ewangelii. „Przez mój kardynalat poczuli, że Papież ich kocha” – mówi Radiu Watykańskiemu kard. Krajewski.

"Ubodzy zareagowali ciesząc się. Mówili: «wreszcie kardynał będzie nam rozdawał posiłki, więc będą one kardynalskie, będą lepsze». Zareagowali tak jakby Ojciec Święty to im dał ten tytuł, ten kapelusz kardynalski, zrozumieli, że w ten sposób ich docenił – mówi kard. Krajewski. – Kardynał jest bardzo bliskim współpracownikiem Ojca Świętego, takim na śmierć i życie. I jeśli Ojciec Święty kogoś takiego wysyła na ulicę, to przez to odczuli, że on ich kocha, że oni są bardzo bliscy jego sercu, bo taka jest Ewangelia. Proszę zobaczyć, że Ewangelia jest cały czas o ludziach potrzebujących".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Krajewski podkreśla, że nominacja nic nie zmienia w jego codziennych obowiązkach. „Na pewno jest jednak dla mnie większym wezwaniem do modlitwy i świętości” – zauważa papieskie jałmużnik.

"Nic się nie zmienia jeśli chodzi o moje obowiązki, jednak jeżeli chodzi o świętość muszę bardziej zapomnieć o sobie, tak żeby Jezus był widoczny, żeby mnie po prostu nie było. Obiecałem sobie, że będę robił dokładnie to, co Ojciec Święty, czyli godzinę adoracji dziennie. Ja nieraz trochę skracałem, bo musiałem gdzieś iść – mówi kard. Krajewski. – Teraz kupię sobie zegarek z budzikiem i jak nie wydzwoni godziny, to nie wyjdę, chociaż do tej pory też starałem opalać się przed Najświętszym Sakramentem. Zanim zostałem jałmużnikiem, Ojciec Święty pytał mnie, czy jestem w stanie myśleć o Kościele tak jak on. Teraz więc chciałem powiedzieć: jestem w stanie myśleć o Kościele tak jak on, bo innego Kościoła nie ma".

Reklama



Jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski, któremu 28 czerwca Franciszek wręczył oznaki godności kardynalskiej, otrzymał jednocześnie od niego jako swój kościół diakonijny rzymską świątynię pw. Maryi Niepokalanie Poczętej na Eskwilinie. Jest to obiekt, zbudowany na przełomie XIX i XX wieku w historycznym centrum Wiecznego Miasta. Dotychczas nie znajdował się w wykazie kościołów diakonijnych, przyznawanych przez papieży kardynałom.

Kościół pw. Maryi Niepokalanej na Eskwilinie znajduje się przy ulicy Emanuele Filiberto. Wzniesiono go w latach 1896-1914 dla zgromadzenia Braci Miłosierdzia, zwanych też ojcami szarymi (założonego w 1859 przez św. Ludwika z Casorii; 1814-85) według projektu architektów Antonio Cursiego i Cortese. Konsekrował go 21 kwietnia 1942 kard. Luigi Traglia, o czym przypomina kamień u wejścia.

Budynek utrzymany jest w stylu neogotyckim a jego fasada otoczona jest dwiema stosunkowo niskimi dzwonnicami. Nad głównym wejściem znajduje się mozaika przedstawiająca Niepokalane Poczęcie Matki Bożej ubranej w płaszcz ozdobiony gwiazdami. Wnętrze jest trójnawowe, przedzielone kolumnami a w oknach są witraże.

Zgromadzenie ojców szarych zostało rozwiązane w 1973 i dziś kościół jest miejscem kultu na terenie parafii św. Marcelina i Piotra na Lateranie. w budynku przylegającym do świątyni, ale przy ulicy Manzoni 30, mieściła się prowadzona przez zakonników szkoła podstawowa i zrównana z nią formalnie szkoła średnia.

Podziel się:

Oceń:

2018-06-28 17:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Krajewski: Biskupi, kardynałowie, księża! Wyjdźcie na ulice do bezdomnych!

Piotr Drzewiecki

„Kardynałowie, biskupi, księża! Wyjdźcie na ulice do bezdomnych, to wasz czas!” – zachęca papieski jałmużnik. Zaznacza, że w dobie pandemii mniej świeckich wolontariuszy może pozwolić sobie na pomoc potrzebującym. „Wielu z nich ma w domach małe dzieci i osoby starsze, więc trzeba zrozumieć ich obawy” – wyjaśnia kard. Konrad Krajewski.

Więcej ...

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19
Podczas panelu dyskusyjnego

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz. Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Święci i błogosławieni

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Kościół

Zachodniopomorskie/ 40-latek z nożem w ręku wszedł do...

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Wiara

Czy jestem świadomy tego, ile kosztowałem Jezusa?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania