Rybnickie parafie są karane za to, że ich dzwony zbyt głośno biją. Najpierw skarżono się na parafię Królowej Apostołów, potem bazylikę św. Antoniego. Dostało się nawet proboszczowi małego kościółka na terenie szpitala psychiatrycznego - donosi portal dziennikzachodni.pl.
Proboszcz parafii Królowej Apostołów w rozmowie z serwisem mówi o prawdopodobnym skierowaniu sprawy do sądu.
Zapłaciliśmy mandat, ale dostaliśmy drugi, mimo że już ściszyliśmy dzwony. Jestem w kontakcie z mecenasem. Nie mamy już chyba innego wyjścia jak tylko wystąpić na drogę sądową - mówił proboszcz Jan Pilek.
Duchowny mówi, że pierwszą karę zapłacił bez jakiegokolwiek odwoływania.
Myślałem, że będę miał spokój, ale nic nie uzyskałem. Jak przyszła druga kara, adwokat doradził mi, by napisać pismo, że nie będę płacić. Wtedy trafi to na drogę sądową - wyjaśniał ksiądz. Zadaniem proboszcza problem nie dotyczy tylko jego parafii, a jest „ogólnoświatowy”.
Dzwony kościołów wojskowych zabrzmią w godzinę „W”
kos / Warszawa (KAI)
silkegb / Foter / CC BY
Biskup polowy WP Józef Guzdek zaapelował do kapelanów ordynariatu polowego, aby 1 sierpnia o godz. 17.00, w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego odezwały się dzwony kościołów wojskowych w całym kraju. W specjalnym przesłaniu zachęcił też do udziału w wydarzeniach rocznicowych i godnego uczczenia pamięci powstańców.
Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP
2024-05-17 19:16
Dawid Gospodarek/KAI
flickr.com
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.
To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.