Reklama

Świat

Kard. G. Müller przestrzegł przed nadziejami na Komunię św. dla rozwodników

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller przestrzegł przed takimi interpretacjami adhortacji "Amoris laetitia", które zaprzeczają nauczaniu Kościoła. Podczas prezentacji w Madrycie swej książki „Informe sobre la esperanza" (Raport o nadziei) podkreślił, że „nie można żyć w stanie łaski, a zarazem w stanie grzechu". Dodał, że "Kościół nie może zmieniać prawa Bożego, w tym nauki o nierozerwalności małżeństwa". "Nie można mówić Jezusowi «tak» w Eucharystii i «nie» w małżeństwie. Jest to obiektywna sprzeczność” – powiedział niemiecki kardynał kurialny.

[ TEMATY ]

rozwód

Monika Książek/Niedziela

Kardynał Gerhard Ludwig Müller

Kardynał Gerhard Ludwig Müller

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyjaśnił, że każdy, kto znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego, musi najpierw przystąpić do sakramentu spowiedzi i tego nie może zmienić ani papież, ani sobór powszechny. Mówca zaznaczył, że Franciszkowi chodzi o coś innego: aby Kościół zastanowił się, jak włączyć osoby, które wiedzą, że żyją w sytuacji nieuregulowanej, lecz chcą zbliżyć się do Kościoła. Jeśli natomiast osoby rozwiedzione, żyjące w nowych związkach, chcą przystąpić do komunii, muszą albo rozstać się z nieprawowitym małżonkiem, albo zachować czystość, bo - jak zaznaczył kard. Müller - nie można usprawiedliwiać sytuacji, która jest sprzeczna z prawem Bożym.

Jednocześnie prefekt Kongregacji Nauki Wiary zapewnił o swym oddaniu papieżowi i podkreślił, że ceni jego styl osobisty i duszpasterski. Przestrzegł jednak przed złym odczytywaniem jego nauczania i przeciwstawianiem go poprzednim papieżom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Temat ten kard. Müller podjął również podczas spotkania z seminarzystami w Oviedo w Hiszpanii 30 kwietnia. Podkreślił tam, że w "Amoris laetitia" papież nie stwierdza, że rozwodnicy żyjący w nowym związku mogą przystępować do komunii. Gdyby Franciszek chciał zmienić tak ważną i głęboko zakorzenioną dyscyplinę, powiedziałby to jasno i podałby tego powody – podkreślił prefekt. Wyjaśnił, że przypis n. 351, w którym jest mowa o „pomocy sakramentów”, odnosi się ogólnie do obiektywnych sytuacji grzechu, a nie do tego konkretnego przypadku rozwiedzionych, którzy wstąpili w nowe związki.

"To, czego nauczali św. Jan Paweł II w «Familiaris consortio» i Benedykt XVI w «Sacramentum caritatis», jest nadal niezmiennie ważne" - zapewnił kard. Müller. Według mediów niemieckich, które przytoczyły fragmenty jego wykładu, purpurat stanowczo zaprzeczył, jakoby adhortacja Franciszka zezwalała rozwodnikom żyjącym z nowymi partnerami, przynajmniej w niektórych przypadkach, na przyjmowane Eucharystii bez konieczności zmian ich sposobu życia.

Reklama

Kardynał zaznaczył, że sytuacja osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach pociąga za sobą "szczególne skutki", co odróżnia ją od innych. Zwrócił uwagę, że osoby te żyją w sprzeczności z sakramentem małżeństwa i tym samym w sprzeczności z dyscypliną sakramentów. Nikt nie może naprawdę przyjąć sakramentu Eucharystii, bez jednoczesnego starania się o to, aby żyć w zgodzie z innymi sakramentami - przypomniał kard. Müller.

Podkreślił, że każdy, kto zrywa węzeł małżeński, sprzeciwia się widocznemu znakowi sakramentu małżeństwa. "To, co dotyczy istnienia cielesnego, staje się «antyznakiem» nierozerwalności małżeństwa, nawet jeśli dana osoba nie ponosi subiektywnej winy. Właśnie dlatego, że jej życie cielesne jest sprzeczne ze znakiem nierozerwalności, przeciwstawia się ona najwyższemu znakowi eucharystycznemu, w którym objawia się wcielona miłość Jezusa, przyjmowana w postaci komunii" - wytłumaczył kardynał prefekt. Zaznaczył, że "gdyby Kościół zezwolił osobom rozwiedzionym żyjącym w nowych związkach na przyjmowanie komunii, dopuściłby się tego, co św. Tomasz z Akwinu nazywa «fałszowaniem znaków sakramentalnych»".

Wykład kardynała ukazał się 2 maja w większości hiszpańskich mediów, które jednocześnie zamieściły jego krytykę ze strony arcybiskupa Madrytu Carlosa Osoro Sierry.

2016-05-04 20:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozwodowe świętowanie

Od wielu lat w Stanach Zjednoczonych i niektórych krajach Europy Zachodniej z wielkim powodzeniem działają agencje rozwodowe. Firmy te zajmują się pomocą psychologiczną, prawną dla osób rozwodzących się, ale także kompleksowym planowaniem rozwodu oraz wydarzeń, które następują już po nim. Amerykanie często - podobno - korzystają z oferty „divorce party”, czyli organizacji imprezy towarzyskiej po rozwodzie, wyjazdu na wypoczynek do ciepłych krajów itp. Rozwód, przez wielu, sprowadzony jest do problemu prawnego i organizacyjnego - jak wiele innych wydarzeń, którym człowiek musi stawić czoła. Polscy biznesmeni nie chcieli pozostać w tyle i zorganizowali przed laty targi rozwodowe. Słowa Chrystusa, powtórzone uczniom: „KTO ODDALA ŻONĘ SWOJĄ, A BIERZE INNĄ, POPEŁNIA CUDZOŁÓSTWO WZGLĘDEM NIEJ. I JEŚLI ŻONA OPUŚCI SWEGO MĘŻA, A WYJDZIE ZA INNEGO, POPEŁNIA CUDZOŁÓSTWO” (Mk 10,11), brzmią dziś rzeczywiście jak wyznanie z innego świata, bez znajomości współczesnych realiów, bez wiedzy o tym, jak trudna może być przez lata niezgodność charakterów - najczęściej w polskich sądach podawana przyczyna złożenia wniosku o rozwód. Ktoś mógłby pomyśleć, że Chrystus mówi tak radykalnie o rozwodzie, bo zupełnie nie zna się na tym, jak trudno wytrzymać razem przez tyle lat. Nigdy nie miał żony, nie wie, że codzienność z jedną kobietą przez całe życie może być nie do zniesienia. Może nie wie też, że nawyki jednego mężczyzny, znoszone dzień po dniu przez pół wieku, mogą złamać najświętszą niewiastę. A jednak Chrystus, który zna człowieka jak nikt inny, z całą nędzą i grzesznością jest bezkompromisowy. Piękna i niezwykle wymowna jest kolejność obrazów w 10. rozdziale Ewangelii wg św. Marka. Zaraz po tym, jak Chrystus przypomina o nierozerwalności małżeństwa - błogosławi dzieci. To te osoby, które najbardziej i najdotkliwiej cierpią wtedy, gdy rodzice decydują się na rozwód. Płacą cenę surową, dotkliwą, niezasłużoną i bardzo wygórowaną.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: Aktorka Anna Dymna zostanie honorową obywatelką miasta

2024-05-22 16:01

[ TEMATY ]

Anna Dymna

Archiwum Fundacji "Mimo Wszystko" /fot. Ewa Zaleska

Anna Dymna zostanie honorową obywatelką miasta Krakowa - tak zdecydowali w środę radni. To najwyższe wyróżnienie przyznawane przez miasto aktorka otrzyma "za wybitne zasługi dla teatru, filmu i kultury polskiej oraz za szczególne zaangażowanie w sprawy społeczne".

"Od ponad półwiecza Anna Dymna wyraziście wpisuje się w społeczno-kulturalny krajobraz Krakowa. Dzieje się tak nie tylko za sprawą tworzonych przez nią wybitnych ról teatralnych i filmowych. Anna Dymna to również jedna z najbardziej cenionych postaci działalności dobroczynnej w naszym mieście, regionie i kraju" – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.

CZYTAJ DALEJ

Dzieci z Gazy pozdrawiają papieża: „Dziękujemy, że zawsze jesteś z nami”

2024-05-24 18:35

[ TEMATY ]

strefa gazy

papież Franciszek

PAP/Alessandro Di Meo

„Papieżu Franciszku, dziękujemy, że zawsze jesteś z nami” - mówią dzieci z parafii Świętej Rodziny w Gazie w nagraniu wideo w przeddzień pierwszego Światowego Dnia Dzieci, którego obchody rozpoczynają się jutro na Stadionie Olimpijskim w Rzymie. Ich kulminacją będzie niedzielna Msza św. na placu św. Piotra.

- Chcieliśmy w jakiś sposób wziąć udział w tym spotkaniu, wysyłając pozdrowienia Ojcu Świętemu i wszystkim dzieciom, które będą tam obecne - wyjaśnia proboszcz, ks. Gabriel Romanelli.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję