Reklama

Wiara

Cuda i łaski

Nowe cuda św. Rity

Adobe Stock/Mariano67, CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons

O św. Ricie pierwszy raz usłyszałam od mojej mamy. Miałam wtedy dwanaście lat. Nigdy nie sądziłam, że również ja będę musiała prosić tę świętą o pomoc...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie pani Moniki mogłoby posłużyć za scenariusz do filmów Hitchcocka. Mimo że było jak dreszczowiec trzymający w napięciu do ostatnich chwil, nie straciła radości życia. Ta czterdziestoparoletnia kobieta dzieli się z nami swoją historią.

– Moja mama jest bardzo pobożną osobą. Pamiętam, jak w dzieciństwie opowiadała mi i mojej starszej siostrze o różnych świętych. Gdy wspomniała o średniowiecznej świętej z Cascii, podśmiewałam się w duchu, myśląc, że mama wynajduje coraz to dziwniejszych świętych. Nie rozumiałam, dlaczego akurat do św. Rity mama tak ochoczo się modli. Kilka lat później nie było mi już do śmiechu – u mamy zdiagnozowano złośliwego raka. Był to wielki cios dla całej rodziny, ale mieliśmy jeszcze nadzieję. Niestety, lekarze szybko rozwiali wszelkie złudzenia. Kolejne badania potwierdziły, że u mamy rozwinął się rodzaj nowotworu, co do którego medyczne rokowania są jak najgorsze. Jedynie kilka procent chorych przeżywa dłużej niż pięć lat. Rozpoczęła się rozpaczliwa walka o życie, która mamę bardzo wiele kosztowała. Jej organizm był wycieńczony kolejnymi chemioterapiami. Bardzo źle na nie reagowała. Pomimo bólu i złych rokowań nie straciła wiary – każdego dnia modliła się do św. Rity. Z czasem przyłączyłyśmy się z siostrą do tej modlitwy. Początkowo nie bardzo wierzyłam w jej skuteczność, ale z każdym kolejnym dniem nabierałam przekonania, że wszystko będzie dobrze. W historii mojej mamy znalazło się wiele „przypadków”. Po pierwsze, mama trafiła na wspaniałych lekarzy, którzy zdecydowali usunąć guza. Po drugie, nowotwór został wykryty przypadkowo i w ostatnim momencie, kiedy można było zastosować skuteczne leczenie. Dzięki operacji i chemioterapii mama powoli zaczęła wracać do zdrowia. Teraz wszyscy jesteśmy razem. Jestem przekonana, że wszystkie te „zbiegi okoliczności” były możliwe dzięki wstawiennictwu św. Rity – wyznaje Monika.

W życie pani Moniki św. Rita ingerowała jeszcze raz. Gdy kobieta po studiach założyła rodzinę, jej szczęście brutalnie przerwała kolejna choroba. – Trzy lata po ślubie z Łukaszem urodziłam naszą córeczkę, Łucję. Było to dla nas spełnienie marzeń. Ale w tym samym czasie Łukasz zaczął szybko tracić energię, czuł się coraz bardziej słaby i senny. Zrzucaliśmy to na karb nieprzespanych nocy, gdy płacz córeczki wybudzał nas po północy. Stan męża jednak nie poprawiał się, nawet gdy Łucja była już starsza i przesypiała spokojnie większą część nocy. Prosiłam, by poszedł do lekarza, ale odmawiał. On jest taki uparty. Wreszcie uległ namowom. Został poddany badaniom – diagnoza spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Rak. Nasz świat się zawalił, tym bardziej że w tym samym czasie okazało się, iż jestem w drugiej ciąży. Natychmiast podjęto leczenie, ale nowotwór okazywał się oporny na standardową procedurę, skierowano więc Łukasza na kolejne dawki bardzo mocnej chemioterapii. Przez cały ten czas modliłam się do św. Rity, prosząc ją o pomoc. Do modlitwy przyłączyli się: mama, siostra, nasze rodziny i znajomi. Coraz więcej osób prosiło św. Ritę o pomoc w uzdrowieniu mojego męża. Wreszcie, po kolejnej dawce chemioterapii stało się coś zaskakującego. Łukasz zaczął czuć się coraz lepiej, a było to o tyle dziwne, że jego organizm był potwornie wymęczony leczeniem. Czekała nas seria badań, które potwierdziły, że po nowotworze nie ma już śladu. Dla mnie był to cud, dowód na to, że tam, w niebie, jest ktoś, kto zawsze mi pomoże, nawet w wydawałoby się beznadziejnej sytuacji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2025-06-17 15:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W Kościele katolickim w Polsce "Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie"

Adobe.Stock

Z zebranych środków w drugą niedzielę adwentu Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie zorganizował m.in. 22 transporty pomocy humanitarnej na Ukrainę czy finansuje działalność czterech Stacji Pomocy Charytatywnej w tym kraju wspierających Polaków - powiedział PAP dyrektor zespołu ks. Leszek Kryża TChr.

Więcej ...

Bp Ważny: katechezy parafialne nie zastąpią lekcji religii; będą wobec nich komplementarne

2025-08-28 07:14
Bp Artur Ważny

BP Episkopatu

Bp Artur Ważny

Katechezy parafialne nie zastąpią lekcji religii, będą wobec nich komplementarne – powiedział PAP przewodniczący Zespołu KEP ds. Katechezy Parafialnej bp Artur Ważny. Choć powrót religii do szkół nazwał "błogosławieństwem", przyznał, że skutkiem było też ograniczenie katechez w parafiach do minimum.

Więcej ...

Le Corbusier – człowiek, który zmienił architekturę

2025-08-28 16:10
Architekt Le Corbusier

@Vatican Media

Architekt Le Corbusier

Sześćdziesiąt lat temu, 27 sierpnia 1965 r., zmarł szwajcarski architekt Le Corbusier. Swoje życie zawodowe związał z Francją i przyjął tamtejsze obywatelstwo. Jego sztuka nadal jest przedmiotem wielu badań i budzi kontrowersje. W wywiadzie dla mediów watykańskich włoska architekt prof. Marida Talamona przedstawia tę ikoniczną postać: „Stworzył jedne z najważniejszych dzieł architektury powojennej”.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 13 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowe informacje w sprawie strzelaniny w USA. Napastnik...

Wiadomości

Nowe informacje w sprawie strzelaniny w USA. Napastnik...

Geniusz w habicie mnicha

Wiara

Geniusz w habicie mnicha

Szok. Karabin sprawcy strzelaniny w USA miał napis „dla...

Wiadomości

Szok. Karabin sprawcy strzelaniny w USA miał napis „dla...

Jezus przychodzi do nas w rożnych momentach naszej...

Wiara

Jezus przychodzi do nas w rożnych momentach naszej...

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna

Przynależność do Boga ma swoją cenę. Nasz Bóg jest...

Kościół

Przynależność do Boga ma swoją cenę. Nasz Bóg jest...