W podkarpackiej wsi Markowa powstało Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Stanowi ono sui generis epitafium upamiętniające Polaków zaangażowanych w ratowanie Żydów w czasie niemieckiej okupacji. Z kolei jaskrawym symbolem tysięcy rodaków niosących bezinteresownie braterską pomoc wyznawcom religii mojżeszowej, stała się także sama rodzina Ulmów. Rodzice Józef i Wiktoria z siedmiorgiem dzieci ponieśli najwyższą cenę za okazanie ewangelicznej miłości bliźniego, zostali rozstrzelani przez niemiecką żandarmerię wraz ukrywanymi Żydami w 1944 r.
Upamiętnienie rodziny
O tym wydarzeniu oraz heroicznej postawie wyniesionych na ołtarze Ulmów, przypomniał gość spotkania zainicjowanego przez ks. Macieja Paramuszczaka, proboszcza parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Szydłowie-Kolonii, dr Mateusz Szpytma. Prelegent, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, pochodzi z Markowej i jednocześnie jest spokrewniony z Wiktorią Ulmą. Jako historyk jest promotorem działań mających na celu popularyzację tragicznych wydarzeń z Markowej oraz upamiętnienie rodziny, która będąc świadoma ewentualnych konsekwencji, w trosce o własny dobrostan, nie zrezygnowała z okazania miłosierdzia potrzebującym i postąpiła niczym ewangeliczny Samarytanin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Doktor Szpytma w swojej prelekcji wnikliwie opisał historię rodziny na tle sytuacji geopolitycznej. Decyzja przyjęcia pod swój dach ośmiorga Żydów z pewnością staje się naturalną konsekwencją całożyciowej postawy Ulmów, której przejawem było czynienie dobra bez rozgłosu oraz uczciwość, otwartość, odpowiedzialność, sumienność, pracowitość, kształtowane na podstawie wartości chrześcijańskich poznawanych w słowie Bożym.
Afirmacja życia
Jak zaznaczył zaproszony gość, pełen poświęcenia czyn Ulmów nie był przypadkiem odosobnionym. Lista rodzin otwierających drzwi swoich domów dla prześladowanych w Markowej nie była wcale krótka. Wiele z nich zostało uhonorowanych przyznaniem tytułu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, podobnie jak Ulmowie.
Inspirujące spotkanie poprzedzone było udziałem wiernych w Eucharystii, podczas której mieli oni okazję uczcić relikwie błogosławionej rodziny. Przybyły one z piotrkowskiego kościoła Ojców Bernardynów, gdzie zostały uroczyście wprowadzone 15 września br. na stałe i peregrynują w rodzinach miasta i okolic.
Przykład życia Ulmów, odwołujący się do niezmiennych imperatywów, chrześcijańskiej aksjologii zorientowanej na drugim człowieku, afirmującej życie od początku jego istnienia do naturalnej śmierci, stojący w kontrze do wartości preferowanych przez współczesną popkulturę, staje się niezwykle potrzebny i pouczający.