Reklama

Kościół

Pokochać i wytrwać

Niedziela Ogólnopolska 32/2024, str. 32-33

Irena i Jerzy Grzybowscy

Archiwum Ireny i Jerzego Grzybowskich

Irena i Jerzy Grzybowscy

15 sierpnia mija 20 lat od zatwierdzenia przez Stolicę Apostolską statutu Spotkań Małżeńskich i uznania ruchu za międzynarodowe katolickie stowarzyszenie wiernych. Z tej okazji rozmawiamy z ich twórcami – Ireną i Jerzym Grzybowskimi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karolina Mysłek: Przypomnijmy na początek, czym są Spotkania Małżeńskie i dla kogo są przeznaczone.

Jerzy Grzybowski: To stowarzyszenie, które prowadzi nietypowe rekolekcje o charakterze warsztatów, przede wszystkim dla małżeństw, ale także dla par przygotowujących się do małżeństwa. Nietypowość polega na tym, że nie ma konferencji ani prelekcji, tylko jest praca własna w parach małżeńskich lub narzeczeńskich, inspirowana przez prowadzących małżeństwo i kapłana. Takie zajęcia wiążą się z wyjazdem na dwie doby do domu rekolekcyjnego, gdzie małżonkowie lub narzeczeni mają czas dla siebie, na rozmowę o sprawach ważnych dla ich związku. Nieco inna jest formuła Wieczorów dla Zakochanych, które mogą być traktowane jako bezpośrednie przygotowanie do małżeństwa. Są prowadzone w formie dziewięciu spotkań cotygodniowych w pomieszczeniach przy kościele.

Reklama

Irena Grzybowska: Rekolekcje małżeńskie przeznaczone są dla wszystkich małżeństw, tzn. zarówno dla tych, które nie przeżywają poważnych problemów we wzajemnej więzi, ale w czasie tych warsztatów mogą zrobić krok naprzód w kierunku jej pogłębienia, jak i dla małżeństw w kryzysie, nierzadko na pograniczu rozwodu, czasem nawet z rozpoczętym procesem rozwodowym, z którego się wycofują po tych rekolekcjach. Program jest tak skonstruowany, że pozwala każdej parze osiągnąć coś dla siebie, niezależnie od wieku, stażu małżeńskiego, skali problemów łączących lub dzielących małżonków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania Małżeńskie istnieją od końca lat 70. ubiegłego wieku, a od 20 lat działają Państwo na prawach papieskich. Czy coś się dzięki temu zmieniło?

J.G.: Zatwierdzenie statutu przez Stolicę Apostolską oznacza potwierdzenie, że to, co robimy, jest zgodne z nauką Kościoła i że jako ruch międzynarodowy możemy prowadzić naszą działalność w różnych krajach. Utrzymujemy stały kontakt ze Stolicą Apostolską. Zawsze możemy prosić o konsultacje. Tak było np. wtedy, gdy potrzebowaliśmy potwierdzenia słuszności naszych założeń w programie dla związków niesakramentalnych czy gdy potrzebowaliśmy potwierdzenia naszej współpracy z małżeństwami prawosławnymi w Rosji.

Reklama

Jak daleko dotarli Państwo ze swoją misją wspierania małżeństw?

J.G.: Początkowo Spotkania Małżeńskie rozwijały się w Polsce. W 2002 r. zaczęły się upowszechniać na Ukrainie, później na Litwie, Łotwie, w Rosji i na Białorusi. Przez pewien czas odbywały się w Mołdawii, Rumunii, a także w Kazachstanie, w 2007 r. natomiast odbyły się pierwsze rekolekcje w Irlandii i od tego czasu zaczęły się rozwijać wśród Polonii także w Wielkiej Brytanii, potem w Niemczech, Szwajcarii, a także w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej i w Kanadzie. W Szwecji w naszych rekolekcjach uczestniczyły małżeństwa imigrantów m.in. z Bliskiego Wschodu. W Ameryce, a ostatnio we Francji – małżeństwa imigrantów z Ukrainy. Małżeństwa na całym świecie potrzebują dialogu.

Czym jest zatem dialog małżeński i dlaczego tak bardzo zwracają Państwo na niego uwagę?

I.G.: Dialog, w naszym rozumieniu, jest sposobem rozmawiania, w którym ważne są słowa, ale istotna jest też ekspresja uczuć, potrzeb psychicznych i cech temperamentu. W dialogu chodzi o to, żeby się nawzajem usłyszeć, zrozumieć, dzielić się sobą, a nade wszystko sobie przebaczać. Tak rozumiany dialog, pojmowany jako sposób życia, styl życia, jest drogą do budowania, a nierzadko odbudowywania miłości. Ale o tym nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć, trzeba doświadczyć tego osobiście we własnym małżeństwie podczas takiego wyjazdu. Chodzi o to, by w sposób naturalny małżonkowie kontaktowali się ze sobą zgodnie z tymi zasadami.

Reklama

Pracują Państwo z rodzinami już ponad 50 lat. Jak rodzina się zmieniała, zwłaszcza w ostatnich czasach?

J.G.: Obserwujemy pewną polaryzację tych zmian. Z jednej strony małżeństwo i rodzina są coraz mniej trwałe. Rozwód przestał być „ostatecznością”, a stał się metodą rozwiązywania problemów. Wzrosła i nadal wzrasta liczba związków nieformalnych, co wiąże się z sekularyzacją. Jednakże z drugiej strony wzrasta liczba małżeństw, którym zależy na trwałym związku, na szczęśliwej rodzinie. Obserwuję też wyraźne „przebudzenie ojcostwa”. Widzę to nawet na naszym osiedlu. Przed 40 laty z wózkami na spacery wychodziły wyłącznie matki. Dziś widok ojca z wózkiem na spacerze z dzieckiem jest dość częsty.

Na jakie wsparcie mogą liczyć rodziny w ramach Spotkań Małżeńskich?

I.G.: Na rekolekcje jadą małżonkowie, ale zmiana relacji w ich małżeństwie promieniuje też na dzieci. Wielu uczestników mówi, że na rekolekcjach rozpoznali potrzebę większego słuchania i rozumienia swoich dzieci, odkryli odmienność ich osobowości, którą trzeba zaakceptować. Po naszych rekolekcjach wielu uczestników patrzy innymi oczyma także na swoich rodziców lub teściów. No i szczególnie ważna sprawa – to zmiana relacji z Bogiem. Wielu uczestników rozpoznaje na nowo Jego obecność w swoim życiu, Jego, często niezauważalne, prowadzenie. Podczas tych warsztatów rekolekcyjnych zauważają rolę Pana Boga w przemianie wzajemnych relacji. „Bez Pana Boga byłoby to niemożliwe” – mówią często uczestnicy po zakończeniu rekolekcji. Niewątpliwym wsparciem jest więc umocnienie więzi z Bogiem, zrozumienie, czym jest sakrament małżeństwa.

Reklama

Na początku naszej rozmowy powiedzieli Państwo, że Spotkania Małżeńskie pomogły wielu małżeństwom wyjść z kryzysu. A co należy robić, żeby były one trwałe?

J.G.: Małżonkowie potrzebują czasu dla siebie we dwoje. Często po naszych rekolekcjach uczestnicy twierdzą, że był to pierwszy wyjazd we dwoje od kilku, a nawet kilkunastu lat. Bo dzieci, bo praca, bo dom... I w konsekwencji życie obok siebie. Małżonkowie potrzebują poznania samych siebie, swoich uczuć, potrzeb psychicznych, temperamentu. Nie chodzi tu o żadną psychoanalizę, ale o poznanie siebie, by w myśl największego przykazania miłości kochać bliźniego swego jak siebie samego. Bo żeby kochać siebie, trzeba siebie poznać. Mnóstwo konfliktów bierze się z własnych niezaspokojonych potrzeb kochania i bycia kochanym, uznania, bezpieczeństwa, przynależności, a także autonomii i w relacjach ze współmałżonkiem. Potrzebna jest tego świadomość. Przydatna jest świadomość szans i zagrożeń własnego temperamentu. To wszystko trzeba poddać działaniu łaski Bożej.

Więcej informacji na stronie: www.spotkaniamalzenskie.pl

Świadectwa

Wieczory dla Zakochanych pozwoliły nam lepiej się poznać, odkryć zarówno kwestie, w których się zgadzamy, jak i te, w których się nie zgadzamy. Ułatwiły nam poruszenie tematów, które dotychczas były dla nas trudne i dlatego ich unikaliśmy, a dzięki Wieczorom wreszcie zmierzyliśmy się z tematami tabu.

Udział w rekolekcjach utwierdził moją wiarę, a nawet przekonanie, że nasze małżeństwo może być trwałe i może być najwspanialszą przygodą naszego wspólnego życia.

Ciekawe było to, że po tylu latach dowiedzieliśmy się jeszcze czegoś nowego o sobie. Odkryłam ze zdumieniem, że mój mąż potrafi słuchać. I że razem chcemy zaglądać w głąb. Zobaczyłam, że jeszcze możemy być w małżeństwie szczęśliwi.

To była ostatnia deska ratunku dla naszego małżeństwa, ale się jej dobrze uchwyciliśmy.

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2024-08-06 13:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymaj się w biegu

Cykl spotkań dla małżonków Zatrzymaj się w biegu powstał z potrzeby chwili. Przede wszystkim, aby zachęcić małżeństwa do większego zaangażowania w życie parafii. Chyba nikt nie przypuszczał, że projekt rozwinie się tak bardzo.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Red.

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Aktorzy po spotkaniu z Papieżem: Leon XIV jest otwarty na dialog

2025-11-15 17:46
Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Fot. Monika Stojowska

Monica Belucci po spotkaniu z Ojcem Świętym

Spotkanie Ojca Świętego z aktorami i reżyserami wywołało wiele emocji wśród uczestników wydarzenia. W gronie zaproszonych blisko dwustu gości była m.in. światowej sławy australijska aktorka, producentka filmowa i reżyserka teatralna Cate Blanchett. Podczas audiencji przekazała ona Papieżowi bransoletkę organizacji The UN Refugee Agency - UNHCR, której jest ambasadorką.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiadomości

"Do zobaczenia Karolku" - groźby skierowane do prezydenta

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Czy modląc się o coś lub o kogoś, wierzę, że Bóg...

Wiara

Czy modląc się o coś lub o kogoś, wierzę, że Bóg...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku