Reklama

Wiara

Maryja ostrzega

Grzegorz Gałązka

Odrzucenie Boga, przed czym przestrzega nas Maryja w Fatimie, zawsze prowadzi do upadku człowieczeństwa. Czy obecna sytuacja związana z brutalną inwazją Rosji na Ukrainę nie jest tego czytelnym przykładem?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cześć oddawana Matce Bożej jest wyrazem naszej miłości do Niej. To także wyraz naszej wiary w Boga, który objawił nam swoją zbawczą miłość w Jezusie Chrystusie. Wszak największą troską Maryi jest to, byśmy wierzyli Bogu, byśmy trwali w jedności z Chrystusem. Trwając w Nim, wypełniamy nasze powołanie. Powołanie nie tylko do bycia uczniem Chrystusa, ale najpierw do bycia człowiekiem. Do zrozumienia tego, kim jestem, własnej godności i natury. Do odkrycia prawdy o tym, że jesteśmy dziećmi Boga, a przez to jesteśmy dla siebie braćmi i siostrami. Piszę o tym w kontekście szczególnego dnia, który przynosi nam miesiąc maj. Myślę o kolejnej rocznicy objawień fatimskich, o dniu, w którym Kościół wspomina Maryję w tajemnicy niezwykłych słów wypowiedzianych w Fatimie do trójki małych dzieci.

Przepowiednie

Podczas objawień w Fatimie w 1917 r., w czasie trwania I wojny światowej i na progu wybuchu rewolucji październikowej w Rosji, Matka Boża przekazała trzyczęściowe orędzie, w którym pragnie uświadomić całej ludzkości, że życie takie, jakby Boga nie było, jest największą tragedią człowieka i całych narodów. Na początku XX wieku nastąpił wielki kryzys wiary. To właśnie wtedy ateiści – masoni, komuniści i faszyści – doszli do władzy. A to doprowadziło do największych w historii ludzkości zbrodni ludobójstwa. Pamiętajmy, że więcej chrześcijan zginęło w XX wieku z powodu nienawiści do ich wiary aniżeli w pierwszych dziewiętnastu wiekach od narodzenia Chrystusa. W bezwzględny i bestialski sposób męczono i mordowano ludzi wierzących, duchownych i świeckich, zarówno w sowieckich łagrach, jak i w niemieckich obozach koncentracyjnych. historia pokazała, że ilekroć ludzie odrzucali Chrystusa oraz cały system wartości, który On nam przekazał, zawsze prowadziło to do powstania zbrodniczych systemów totalitarnych, ludobójstwa, upadku kultury i moralnej degeneracji społeczeństw, a więc do stworzenia prawdziwego piekła na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Matka Boża w fatimskim orędziu przypomina, że największym zagrożeniem dla ludzkości są: demoralizacja, utrata wiary, odrzucenie Boga i Jego praw. Przyczyniły się do tego zarówno najbardziej rozpowszechniony styl życia takiego, jakby Bóg nie istniał, jak i rozmaite ideologie, które chcą na nowo definiować człowieka, jego osobowość, płciowość itp. Najbardziej niebezpieczna w swym destrukcyjnym pogubieniu jest ideologia gender. Odrzuca ona prawdę o człowieczeństwie, czyni człowieka ślepym na prawdę o sobie samym tak, by patrzył na siebie w zupełnie odwrócony sposób i żył według tego, co w istocie jest obrazą jego godności i natury. Mało tego – by czynił z tego prawne normy swego postępowania. Spójrzmy tylko na rozmaite prawa stanowione dziś w Europie... Komentarza to nie wymaga.

Co w sercu, to w głowie

Pamiętajmy, że zły duch gardzi człowiekiem i ma największe upodobanie w tym, by sam człowiek uczynił normą swego postępowania to, co go tak naprawdę obraża i niszczy. A odrzucenie Boga, przed czym przestrzega nas Maryja w Fatimie i tylu innych świętych miejscach, zawsze prowadzi do upadku człowieczeństwa, do niezrozumienia siebie samego i do występowania ludzi przeciw sobie. Czy obecna sytuacja związana z brutalną inwazją Rosji na Ukrainę nie jest tego czytelnym przykładem? Kim trzeba być i jak trzeba postrzegać siebie samego, by strzelać do ludzi, do dzieci, by nawet na najmłodszych dokonywać gwałtów i w ten sposób deptać godność człowieka i niszczyć ludzkie życie? Jak widzi samego siebie człowiek, który czyni takie rzeczy?! Co ma w sercu i w głowie?

Odrzucenie chrześcijańskiego systemu wartości zawsze prowadzi do zabójczego totalitaryzmu władzy, a ostatecznie do samozniszczenia. Odrzucenie Boga, Jego Słowa, Jego przykazań to nie jest kwestia jakiejś prywatnej duchowości poszczególnych osób. To coś, co ma decydujący wpływ na to, jaki kształt nadajemy nie tylko swemu życiu, ale całemu światu, kulturze, podstawom naszego postrzegania i pojmowania samych siebie. Maryja prosi w Fatimie o pokutę i nawrócenie, bo doskonale wie, że odrzucenie Boga sprawia, iż niemal natychmiast w konsekwencji takiego wyboru pojawia się groźba zanegowania podstawowych praw osoby ludzkiej. To zawsze początek niszczenia człowieczeństwa. W wymiarach społecznych i politycznych zawsze wtedy pojawia się groźba sprzymierzenia się demokracji z relatywizmem etycznym, który pozbawia życie społeczności ludzkiej „trwałego moralnego punktu odniesienia, odbierając mu, w sposób radykalny, zdolność rozpoznawania prawdy. Jeśli bowiem «nie istnieje żadna ostateczna prawda (...), łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie stawia sobie władza. historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm»” (Veritatis splendor, 101).

Reklama

Lepszy świat

Orędzie Fatimy wzywa do nawrócenia, ostrzega ludzkość, aby nie stawała po stronie zła. Ostatecznym celem człowieka jest niebo – jego prawdziwy dom, gdzie Ojciec niebieski oczekuje wszystkich z miłosierną miłością. Powodowana macierzyńską troską Najświętsza Maryja Panna przybyła do Fatimy, aby zażądać od ludzi, by – jak sama powiedziała – nie znieważali więcej Boga, naszego Pana, który dosyć już został znieważony. Z Fatimy rozpowszechnia się na cały świat orędzie nawrócenia i nadziei, które zgodnie z chrześcijańskim objawieniem jest głęboko wpisane w dzieje. Orędzie to, w odniesieniu do życiowych doświadczeń, wzywa wierzących, aby modlili się usilnie o pokój na świecie i przez pokutę otwierali serca na nawrócenie. Wezwanie, które Bóg skierował do nas za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny w Fatimie, dziś w pełni zachowuje swą aktualność.

Powierzajmy się Niepokalanemu Sercu Maryi. Niech nasza miłość do Niej wyraża się także w przyjęciu Jej orędzia i w odpowiedzi na Jej słowa naszym życiem i modlitwą. Chyba nikogo nie trzeba dziś przekonywać, jak bardzo potrzebujemy pokoju. I chyba każdy myślący i wrażliwy człowiek jest przekonany o tym, że pokój czyniony na mocy politycznych pertraktacji, paktów i układów jest nietrwały. Pokój i miłość, które będą trwałym fundamentem ludzkiego życia, mogą się zrodzić tylko z przyjęcia zbawczej miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie. Maryja bardzo o to zabiega. Odpowiedzmy na tę Jej troskę o nas naszym zawierzeniem, modlitwą z różańcem w ręku, naszą wiernością Ewangelii. Trwając przy Maryi, w odpowiedzi na Jej fatimskie wezwanie módlmy się i podejmujmy pokutę. To nas przemienia. A to już początek przemiany świata na lepsze.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-04-29 10:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Chrześcijanie i muzułmanie wspólnie uczczą Maryję

Randy OHC / Foter / CC BY

We wtorek 25 marca chrześcijanie i muzułmanie w Libanie wspólnie uczczą Maryję. W uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzone jest tam bowiem chrześcijańsko-muzułmańskie święto narodowe, skupione wokół postaci Matki Jezusa, o której wspomina nie tylko Biblia, ale także Koran. Dzień ten jest w Libanie wolny od pracy.

Więcej ...

Czy warto wziąć udział w wyborach do Europarlamentu? Odpowiada dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce

2024-04-27 07:04
Rozmowa z Witoldem Naturskim

YouTube

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Już po raz piąty Polacy będą wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To o tyle ważne, że ta instytucja uchwala większość przepisów regulujących nasze życie.

Więcej ...

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45
Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

27 kwietnia w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, których tematem było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!