Reklama

W diecezjach

Jesteśmy tam potrzebni

Niedziela Plus 14/2022, str. VII

Sytuacja na terenach objętych wojną pogarsza się z każdym dniem

PAP/EPA/Roman Pilipey

Sytuacja na terenach objętych wojną pogarsza się z każdym dniem

Katowice. Księża bliźniacy z Katowic, którzy są proboszczami na Ukrainie, przywieźli do Polski uchodźców i zaraz wrócili do swoich parafii z darami od Ślązaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Księża Mateusz i Łukasz Grochlowie to kapłani archidiecezji katowickiej. Ksiądz Łukasz jest proboszczem parafii w Krzemieńcu. Jego brat bliźniak – ks. Mateusz od 8 lat posługuje w archidiecezji lwowskiej. Aktualnie jest proboszczem parafii Siedmiu Boleści Matki Bożej w mieście Skole. To zachodnia Ukraina, na którą dociera coraz więcej uchodźców ze strefy ciężkich walk. „Uderzające jest to, że oni są małomówni, cisi, milczący. Do naszego domu rekolekcyjnego w Skolu w Karpatach przyjechała grupa z siedmiorgiem dzieci” – relacjonuje w Gościu Katowickim ks. Mateusz Grochla. „Powiedzieli, że to będzie ich pierwsza noc od 10 dni nie w piwnicy i bez bomb. (...) Następnego dnia rano mieliśmy jednak w Skolu alarm bombowy. W 5 minut ci uchodźcy byli ubrani i spakowani. Jedna z kobiet, Olena, podziękowała nam i wyjaśniła, że kiedy dzieci znowu słyszą alarm, nie potrafią tego znieść. Wzięli swoje plecaczki, w których było parę rzeczy, i od razu wyjechali za granicę” – mówi.

Ksiądz Mateusz Grochla opowiada też o uchodźcach z Czernichowa, którym chciał wstawić do pokoju szafkę, żeby mogli do niej włożyć swoje rzeczy. „Odpowiedzieli: «Ale nam szafki nie trzeba, bo my nic nie mamy»” – wspomina. Księża bliźniacy przywieźli na Śląsk swoich parafian i rozlokowali ich u znajomych. W drodze powrotnej zawieźli na Ukrainę dary zebrane w Kostuchnie, w Paniówkach i w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mysłowicach, a także w Łodzi. To m.in. leki, apteczki, śpiwory, termosy, żywność, powerbanki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obaj bracia mówią, że ich posługa duszpasterska na Ukrainie jest teraz bardzo potrzebna – ze względu na zarówno wojnę, jak i trwający Wielki Post. Zdecydowali się jednak na szybką podróż na Śląsk, bo konieczna jest też pomoc charytatywna, a inni mężczyźni z ich parafii nie mogą przekraczać granicy.

Ślązacy bardzo im pomagają. Młodszy brat księży, Tymoteusz, którego bliźniacy od 30 lat z przyzwyczajenia tytułują „Maleńki”, ekspresowo zorganizował im generatory prądotwórcze. W 3. dniu wojny zawieźli je na Ukrainę, wraz z innymi darami, ich przyjaciele – Ania i Marek Pławeccy oraz Szymon Szewczuk. Ostatnio wikary z Chwałowic zaproponował, że zebrane w parafii dary sam podrzuci im na granicę. To dla nich duża pomoc.

Reklama

Kiedy rozmawialiśmy z księżmi Łukaszem i Mateuszem, na zachodniej Ukrainie nie toczyły się walki. Ich sąsiednie miasta były jednak bombardowane – m.in. odległe o 40 km od Krzemieńca Brody oraz Iwano-Frankiwsk odległy o 60 km od Skolego. W ich parafiach na szczęście było spokojniej, ale i tam rozbrzmiewały alarmy z ostrzeżeniami przed nadlatującymi rosyjskimi rakietami.

„Ukraińcy są świetnie zorganizowani. Jest nawet aplikacja na telefon z alarmami przeciwlotniczymi. Nazywa się Trwoga. Wybierasz miasto. Jeśli akurat jesteś poza centrum albo gdzieś w lesie i nie słyszysz syren, dźwięk alarmu odzywa się w twoim telefonie. Po jakimś czasie aplikacja informuje cię też o odwołaniu alarmu” – relacjonują śląscy księża.

Na razie tylko niektórzy ich parafianie ewakuowali się za granicę. Parafianka ks. Łukasza, Julia, stała z trojgiem dzieci 3 dni na granicy. Jest teraz w Polsce u swojej rodziny, ale żeby nie obciążać bliskich finansowo, już podjęła pracę.

Większość kobiet i dzieci z parafii księży bliźniaków zostało jednak na razie w domach. Dlatego kapłani są im bardzo potrzebni a na miejscu. „Dzieci z mojej parafii tworzą orkiestrę. Cały czas grają na fletach, gitarach; spotykamy się w kościele. A jeśli będzie trzeba, to je wywieziemy do Polski” – zapowiada ks. Łukasz. /prze,asp/Katowice-Kostuchna

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2022-03-29 12:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Boży komandos

Archiwum Grupy 33

Wiele razy obserwowałem, jak ks. Tadeusz „zaczepiał” osoby na ulicy pytaniem: „Panna? Kawaler?”, i zapraszał do duszpasterstwa. Tę otwartość, odwagę i poczucie humoru bardzo u niego cenię – przyznaje Rafał.

Więcej ...

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Więcej ...

Dziś rozpoczyna się egzamin ósmoklasisty

2024-05-14 07:42

Adobe Stock

Centralna Komisja Egzaminacyjna wyniki egzaminu ósmoklasisty ma ogłosić 3 lipca br. Tego samego dnia swoje indywidualne wyniki poznają uczniowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Wiara

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania