Reklama

Niedziela Legnicka

Wokół nas

Jedyna w Jeleniej Górze o takim imieniu

Pani Emeryka z ukochanym mężem Adolfem

Archiwum Anny Kaczorowskiej

Pani Emeryka z ukochanym mężem Adolfem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobrze wiedzieć, jak dobrzy ludzie zamieszkiwali i zamieszkują to miasto. Mamy na myśli jedną z nich – to pani Emeryka Szyszkowska, która zmarła w Jeleniej Górze w przeddzień święta Miłosierdzia Bożego. Pani ta może stać się świetlanym przykładem dla kobiet, które chciałyby naśladować ją w okazywaniu dobroci.

Z dalekich Kresów

Pani Szyszkowska, z domu Kołaczkiewicz, o niezwykłym imieniu Emeryka, urodziła się 1 maja 1917 r. w Czernelicy koło Stanisławowa, w dość zamożnej religijnej rodzinie. Przed jej urodzeniem kilkoro rodzeństwa zmarło. Matka zaniepokojona przyszłością następnego maleństwa – Emeryki – miała usłyszeć w czasie modlitwy głos, który jej powiedział: „Będzie zdrowa, będzie długo żyła”. I rzeczywiście pani Emeryka dożyła 101 lat w dobrym zdrowiu i bardzo dobrej kondycji umysłowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy w uroczystym dniu stulecia urodzin odwiedził ją wiceprezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak ze swoją świtą, powiedział autorytatywnie, że jest jedyną w mieście kobietą o tym imieniu.

Czas miłości, czas wojny

Jej wyjątkowość można opisać wielowątkowo. Jako młoda dziewczyna wyszła dobrze za mąż. Było to wierne, kochające się małżeństwo, chociaż życie nie szczędziło im trosk i trudności. W roku 1940, miesiąc po ślubie, jej mąż, pan Adolf musiał wyjechać na przymusowe roboty do Niemiec. Pracował w fabryce w Norymberdze. Żona postanowiła pojechać za nim. Skierowano ją do pracy w gospodarstwie rolnym pewnego Niemca, który wyjechał na front. Przez całą wojnę pracowała tam bardzo ciężko, wykonując męskie prace – bronując, orząc, hodując bydło itd. Była silna, bardzo rzetelna w pracy. Niemka umiała to docenić i pozwalała jej spożywać posiłki z domownikami. Kiedy w roku 1944 otrzymali z mężem propozycję wyjazdu z Niemiec do Argentyny, nie zgodzili się. Przyjechali z transportem Polaków na ziemie odzyskane, osiedlili się w Jeleniej Górze. Pani Emeryka dostała pracę na poczcie jako główna kasjerka i jako wzorowy pracownik nie zmieniła zakładu pracy przez całe życie.

Reklama

Zamieszkała w Jeleniej Górze przy ul. Pocztowej. Chociaż małżeństwo było bezdzietne, całą troskę o młode pokolenie ofiarowała swej siostrze, pomagając wychować jej troje dzieci. Była w tym bardzo dzielna. Po śmierci męża podejmowała nawet trudne podróże zagraniczne, zabierając ze sobą trzy siostrzenice, z których najmłodsza miała wtedy pięć lat. Doczekała się od nich w starości czułej pomocy.

Złoty człowiek

Niezwykle pracowita, pomocna, przyjazna wszystkim, odznaczała się głęboką religijnością. Do końca życia mogła być dla otoczenia przykładem wierności Bogu i ludziom. Kiedy już nie mogła sama uprawiać działki, schodzić po wysokich schodach kamienicy, gdzie mieszkała od 1945 r., kiedy już nie mogła wychodzić z domu, odwiedzałam ją. Mogłam obserwować jak oczekiwała z wielkim uszanowaniem comiesięcznych wizyt księdza z parafii świętych Erazma i Pankracego.

Jej osobowość może być określona jednym słowem – stabilność. Była to stabilność wiary, uczuć, zobowiązań, odpowiedzialności.

Pamiątka

Pani Emeryka wzruszyła mnie głęboko, kiedy z dumą pokazała wiszący na ścianie obrazek z jej Pierwszej Komunii św. Nosił datę 20 czerwca 1924 r., Emeryka miała wtedy 7 lat. Na obrazku widniał podpis ks. Fuksa, proboszcza z Czernelicy. Obrazek, zachowany starannie, przetrwał mimo zawieruchy wojennej. Pani Emeryka niech będzie przykładem i zachętą dla rodziców, by wpoili dzieciom szacunek dla tak pięknego dokumentu, jakim jest pamiątka Pierwszej Komunii św. Nie należy chować tak wymownego obrazka do szuflady i skazać tę uroczystą datę na niepamięć.

Wszystkim czytelnikom tej opowieści o dobroci ludzkiej, życzę błogosławieństwa Bożego dla odważnych decyzji dawania świadectwa wiary.

Podziel się:

Oceń:

2018-07-17 13:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

On jest. On czuwa. Jemu zaufałam

Niedziela Ogólnopolska 15/2015, str. 22-23

Halina Łabonarska

Mateusz Wyrwich

Halina Łabonarska

Z Haliną Łabonarską – wybitną aktorką teatralną i filmową – rozmawia Mateusz Wyrwich

Więcej ...

Oleśnickie uwielbienie [Zaproszenie]

2024-05-15 11:37

mat. pras

Dla wielu osób długi weekend pozwala aktywnie spędzić czas. A skoro tym razem mamy wolne od pracy, bo przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pana Jezusa, to dlaczego nie spędzić tego czasu przy dobrej chrześcijańskiej muzyce?

Więcej ...

Pianiści z całego świata zagrają w Kłodzku

2024-05-15 16:35

stevepb/pixabay.com

Fani muzyki klasycznej będą zachwyceni rozpoczynającym się XXVI Kłodzkim Konkursem Pianistycznym, który po raz pierwszy będzie miał rangę międzynarodową i dlatego będzie to też - I International Kłodzko Piano Competition. Klasyka łączy się z nowoczesnością, bo utwory muzyczne będą do słuchania zarówno stacjonarnie jak i online.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jej imię znaczy mądrość

Święci i błogosławieni

Jej imię znaczy mądrość

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Wiara

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie