Reklama

Kultura

Sztuka życia

Piotr Dłubak

Mówiono, że ma serce równie wielkie jak on sam. Aktor legenda, aktor symbol. Kojarzony głównie z rolą Janosika, a wcześniej z młodym Nowowiejskim z „Pana Wołodyjowskiego” czy Malutkim z „Kolumbów”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marek Perepeczko. Właśnie mija 10 lat od jego śmierci. Zapewne niewiele osób wie, że w ostatnich latach życia, przed swoim nagłym odejściem, związany był z Częstochową. Tutaj pełnił przez 6 lat funkcję dyrektora Teatru im. Adama Mickiewicza. Tutaj, w reprezentacyjnej III Alei, stoi dedykowana aktorowi ławeczka. O aktorze tej klasy wie się zazwyczaj sporo, nawet ci, którzy nie interesują się filmem czy teatrem, rozpoznają charakterystyczną sylwetkę Janosika czy późniejszą komendanta z „13 Posterunku”.

Na linii: religia – sztuka

Niewielu jednak wie, że Marek Perepeczko nie unikał kościoła, miał też serdecznych przyjaciół wśród księży. Jednym z nich był bp Antoni Długosz: – To był dla mnie zaszczyt, że mogłem go poznać, a nawet powiem więcej i z dumą – że mogłem z nim się zaprzyjaźnić. Modlę się za niego i z czułością wspominam czasy, gdy mogłem go podziwiać na deskach teatru – wyznaje. Ksiądz Biskup pamięta, jak wiele godzin przegadali z Markiem Perepeczko na temat wiary i życia, sensu modlitwy i powołania. – Marek miał w sobie wiarę dziecka – wspomina swego przyjaciela bp Antoni. – Choć wierzył raczej po męsku, czyli nie obnosił się z wiarą, nie manifestował jej, po prostu miał ją w sobie. Nie obawiał się np., że jego obecność w kościele może być źle odebrana w związku z funkcją, jaką pełnił, i z ogromną popularnością. Przyjaźnił się z księżmi, czym także mógł niektórym podpadać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przyjaźniłem się z Markiem – mówi dziś proboszcz ks. Stanisław Jasionek, a dawniej duszpasterz środowisk twórczych. – Zapraszał mnie na każdą premierę, odwiedzał na probostwie w Dźbowie. Dzwonił i mówił: „Będę dziś u ciebie na zsiadłym mleku z ziemniakami”. Oczywiście, był to pretekst, ale bardzo sympatyczny.

Marek Perepeczko lubił być lektorem w czasie Mszy św. Świadkowie tych czytań wspominają nastrój, jaki nagle pojawiał się w kościele, gdy do ambonki podchodził... Janosik. A czytał pięknie, bez sztucznej maniery aktorskiej, ale z uczuciem i żarem. Z ks. Jasionkiem byli w kontakcie do końca, do chwili śmierci aktora. Oczywiście, już nie na linii: dyrektor – kapelan, ale jako przyjaciele.

Reklama

W czasach jego dyrektorowania w Częstochowie znana była sprawa aktorki sceny miejskiej Elżbiety Jabłonki, która wstąpiła do klasztoru kontemplacyjnego. Pamiętny był wieczór, gdy teatr poszedł odwiedzić swoją dawną koleżankę. – Siostry przygotowały dla nas spektakl w reżyserii Eli Jabłonki – wspomina bp Długosz. – Oczywiście, jak to w zakonie kontemplacyjnym, dzieliły nas kraty. Co zresztą w niczym nie przeszkadzało, nawet naszym aktorom, którzy pod wodzą Marka zrewanżowali się zakonnicom i zaprezentowali własny program. Nie chcę wyjść na snoba, ale nie słyszałem, żeby gdziekolwiek na świecie doszło do takiego spotkania. To także zasługa Marka i jego wizji teatru.

Ks. Stanisław Jasionek dobrze pamięta wzruszającą scenę z tamtego wieczoru, gdy dyrektor żegnał swoją aktorkę. – Powiedział wtedy: „Elu, ja tracę aktorkę, ale Pan Bóg zyskuje. W tej konkurencji, choć przegrywam, przegrywam z radością!”.

Misjonarze słowa

Bp Długosz nazywa kapłanów i aktorów misjonarzami słowa. –...piękna słowa – dopowiada od razu. – W tym znaczeniu jesteśmy także apostołami piękna. Markowi bardzo się to moje tłumaczenie podobało.

Jak znajdują nić porozumienia ludzie tak odległych profesji, o tak odmiennych losach i doświadczeniu życiowym? Ksiądz Biskup „wini” za to swoje zafascynowanie teatrem. – Jako dzieciak chodziłem do Domu Kultury, jako nastolatek nie opuściłem żadnej premiery w teatrze, jako seminarzysta robiłem kukiełki do spektakli. Wybrałem Pana Boga, ale miłość do teatru, do sztuki, do pięknego słowa nie przeminęła.

Duchowny i aktor spotykali się przy rozmaitych kościelnych okazjach, i to wiele razy. Jak się okazuje – nie tylko oficjalnych, bo oto kiedyś bp Antoni wyprawił Markowi Perepeczko imieniny, na które zaprosił do siebie solenizanta i cały zespół teatru.

Reklama

– To prawda – bp Długosz uśmiecha się na samo wspomnienie. – Siostry opiekujące się moim domem na wieść, że przyjdzie Janosik, wpadły w zachwyt. A chwilę potem na pomysł, że skoro będzie Janosik, to na stole musi pojawić się pieczony baran, zupełnie jak w serialu. Trwały przy tym pomyśle mocno, szukały na okolicznych targach, ale go nie kupiły. Zrezygnowane zdecydowały się na małe prosię. Marek nawet nie mrugnął okiem – kroił „barana” niczym dumny harnaś. To był wspaniały wieczór, aktorzy śpiewali, recytowali poezję, wspominkom teatralnym nie było końca.

Myśl katolicka w teatrze

Ks. Jasionek ma w swoich albumach sporo zdjęć z Markiem Perepeczko. Zaprzyjaźnili się, gdy aktor został szefem teatru, a duchowny, jako duszpasterz środowisk twórczych, przyszedł poznać nowego dyrektora. Perepeczko poprosił wtedy ks. Jasionka, by czuł się także kapelanem tego teatru. – Odtąd nie tylko zapraszał mnie na każdą Wigilię w teatrze i święconkę, ale także poprosił o Mszę św. w Dzień Teatru. Najczęściej odprawiana była na Jasnej Górze, a Marek Perepeczko czytał lekcję mszalną. Pamiętam, jak po jednej z takich uroczystości – gdy wychodziliśmy z Kaplicy Matki Bożej – tłumy ludzi zaczęły zatrzymywać dyrektora. On, szarpiąc mnie za rękaw sutanny, przynaglał: „Idźmy szybciej, nie chcę robić konkurencji Matce Bożej”. – Pamiętam też październik 2002 r., gdy na Jasnej Górze odbywała się 20. Ogólnopolska Pielgrzymka Środowisk Twórczych, a Marek wraz ze mną przygotował Drogę Krzyżową. Było to w 75-lecie powstania teatru – wspomina przyjaciel aktora.

Niewielu miłośników talentu Marka Perepeczko wie, że miał on w swoim repertuarze spektakl poetycko-muzyczny pt. „List do Papieża”, że wystawił sztukę „Judasz” i „Żale Matki Bożej pod krzyżem”. – Marek powiedział do mnie kiedyś: „Chcę, by w częstochowskim teatrze, który niejako uważam za swój, była taka scena, która prezentuje myśl katolicką, dotykając w wyraźny sposób problemów religijnych” – opowiada ks. Jasionek.

– Uczestniczyłem w jego pogrzebie na warszawskich Powązkach – wspomina bp Długosz. – Pamiętam, że zdumiał mnie tłum ludzi. Przyjaciele, aktorzy, sądzę, że także widzowie, miłośnicy jego niewątpliwego talentu. I kapela góralska, bo zapewne uznano, że nie wolno pochować Janosika bez góralskiej muzyki. A tej Marek nie lubił. Mówił mi o tym, więc gdy kapela huknęła, to tylko popatrzyłem z uśmiechem w niebo, wyobrażając sobie jego minę... Czasem idę, aby posiedzieć sobie na jego ławeczce w częstochowskiej III Alei. Opowiadam, co u mnie, co w mieście, w teatrze. Pomilczymy sobie trochę – tak przeżywam świętych obcowanie.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2015-11-09 12:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: 15. rocznica śmierci Krzysztofa Wielguta cenionego pedagoga

Więcej ...

Uroczystość Patronki narodu polskiego 3 maja

2024-04-26 20:46

BPJG

O obecności Maryi, zarówno w naszej historii, ale również w osobistej historii życia wielu Polaków przypomina uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. To jedno z największych świąt maryjnych w Polsce i jeden z największych odpustów na Jasnej Górze.

Więcej ...

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45
Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

27 kwietnia w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, których tematem było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego