Reklama

Historia

Służby medyczne w Powstaniu Warszawskim

Sanitariuszka

Muzeum Powstania Warszawskiego

Sanitariuszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Związany dawniej z Wytwórnią Filmową Czołówka Marek Widarski specjalizuje się w dokumentach o tematyce historycznej i wojennej. Na obchodzoną w ubiegłym roku 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przygotował wraz z Fundacją Filmową Armii Krajowej ciekawy tematycznie dokument o służbach medycznych tego tragicznego i, niestety, tak obfitego w ofiary naszego zrywu narodowego.

Była to propozycja na pozór dość skromna, bo wycinkowa, lecz przecież niezbędna dla całościowego obrazu Powstania, a społecznie bardzo potrzebna. Potwierdziły to po premierze w telewizyjnym kanale Planete Plus jej powtórkowe emisje. W dotychczasowej filmografii dokumentującej przebieg i charakter Powstania nie było syntetycznego ujęcia tej, niby drugoplanowej, lecz jakże istotnej strony tak dla nas ważnego wydarzenia historycznego. Skupienie uwagi na medycznym aspekcie powstańczych zmagań okazało się cennym wkładem nie tylko w rocznicowe obchody. I długo jeszcze powinno służyć popularyzacji wiedzy o 63 dniach walczącej w sierpniu i wrześniu 1944 r. Warszawy widzianej, niestety, od najsmutniejszej strony: ogromnych cierpień mnóstwa rannych i umierających, umieszczanych masowo nie tylko w znamienitych przedwojennych szpitalach stołecznych, które później były bestialsko bombardowane i likwidowane przez okupanta, lecz również w podziemnych korytarzach, piwnicach i kościelnych wnętrzach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od heroicznej, związanej z ciągłym zagrożeniem własnego życia pracy pięciuset powstańczych lekarzy oraz tysięcy sanitariuszek i pielęgniarek, często w samym centrum walk, jak również w bezpośrednim ich sąsiedztwie, zależało przeżycie wielu ciężko rannych powstańców i poszkodowanych spośród ludności cywilnej. Wykorzystanie relacji ostatnich żyjących jeszcze uczestników Powstania, którzy przed kamerą mówią o szczegółach akcji ratowania istnień ludzkich w krańcowo trudnych warunkach wojennych – przydało filmowi autentyzmu i dramatyzmu.

Reklama

Są wśród nich znakomici chirurdzy: dr Janusz Anyżewski i dr Elżbieta Grabowska-Piasecka, którzy wtedy operowali pod bombami i ostrzałem nawet przez dwie, trzy doby bez przerwy. A także ciche bohaterki pierwszej pomocy medycznej: dr Halina Jędrzejewska, Danuta Ślązak-Gałkowa, Teresa Komenderowa i Barbara Scheiner. Prawdziwe siostry miłosierdzia, które najpierw tamowały upływ krwi, usztywniały połamane kończyny, a potem – pod kulami – same transportowały rannych do Głównego Punktu Opatrunkowego przy ulicy Wolność. I jak anioły dobroci opatrywały rany, podawały leki i poiły z menażki spragnionych...

We wspomnieniach weteranów powstańczych służb medycznych uderza zwłaszcza to, że do takiej roli przygotowywali się świadomie i systematycznie podczas konspiracyjnych szkoleń i studiów na długo przed wybuchem Powstania. Właściwie niemal od początku wojny, bo już w 1940 r. rozpoczęło się tajne nauczanie na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. Paradoksalnie, godzina policyjna sprzyjała studentom podziemnej uczelni, gdyż zmuszała ich do nieopuszczania prosektorium aż przez 10 godzin. Skutkowało to zdobyciem doskonałej wiedzy z anatomii i wszechstronnej praktyki lekarskiej u boku znakomitych profesorów, z którymi mieli nieustannie bliski kontakt. Wszystko to świadczy o sprawności organizacyjnej Polskiego Państwa Podziemnego i dobrym przygotowaniu konspiracyjnych służb medycznych do działania w warunkach ekstremalnych trudności i zagrożeń.

Przerażające realia pracy powstańczych lekarzy i sanitariuszek, takie jak rzeź Woli już w pierwszych dniach Powstania, zbombardowanie przez Niemców szpitala św. Jana Bożego na Starym Mieście i rannych złożonych w nowomiejskim kościele św. Jacka przy ul. Freta, a potem rozstrzeliwanie lekarzy i pielęgniarek z tamtejszego szpitala czy wreszcie apokaliptyczny widok biegających w koszulach pacjentek szpitala psychiatrycznego albo płonących w konwulsyjnych odruchach ciał zmarłych rysują się wyraziście w kolejnych okruchach wspomnień, które składają się na ten filmowy dokument. Charakterystyczną cechą jego stylistyki jest naprzemienny rytm batalistycznych archiwaliów wziętych z niemieckich kronik dźwiękowych Generalnej Guberni i współczesnych migawek ulicznych nakręconych w tych samych miejscach odbudowanej stolicy.

Reklama

Retrospekcje wetaranów obejmują ich przeżycia z całego przebiegu Powstania – od dominującej początkowo euforii, poprzez gasnącą nadzieję, aż do poczucia zupełnej bezsilności i bezradności głównie z powodu braku lekarstw i opatrunków dla ogromnie cierpiących, a nawet wody dla narastającej liczby rannych. Ale są też wspomnienia o optymistycznym wydźwięku, jak to o powstańcu uratowanym przez operowanie go w beznadziejnej, zdawałoby się sytuacji, albo o ocalonym za cenę amputacji zgangrenowanej nogi, a potem poślubionym przez opiekującą się nim sanitariuszkę.

Ważnym dopełnieniem relacji przedstawicieli powstańczych służb medycznych są w tym filmie dramatyczne wspomnienia ówczesnego pacjenta, ciężko rannego wtedy żołnierza AK Zbigniewa Galperyna. Wzmacnia to u widza poczucie symetrii pomiędzy dwiema komplementarnymi stronami powstańczych działań: bezpośredniej walki zbrojnej o wolność i walki o uratowanie zagrożonego życia tych, którzy ją podejmowali.

Dominujące podczas Powstania przeżycia bohaterów filmu reżyser grupuje w obrębie kilku kategorii egzystencjalnych doświadczeń, takich jak: nadzieja, ból, strach, śmierć. Jednak podtytuł filmu jest wyrazem ich mocnej afirmacji życia, która dobitnie wybrzmiewa w końcowych wypowiedziach i nabiera charakteru aktualnego przesłania wraz z bardzo istotnym zastrzeżeniem: „Chcieliśmy żyć, ale nie za wszelką cenę. Chcieliśmy żyć godnie!”.

„Powstanie i medycyna. Chcieliśmy żyć” –
scenariusz i reżyseria: Marek Widarski, zdjęcia: Grzegorz Borowski, produkcja: Fundacja Filmowa Armii Krajowej, 2013, dofinansowanie PISF, 53 min.

Podziel się:

Oceń:

2015-08-05 08:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Walczyli za naród

Archiwum Tomasza Skrzyńskiego

Gdy na ulicach Warszawy młodzi Polacy stanęli do nierównej walki z okupantem, nad Adriatykiem walczyli żołnierze 2. Korpusu Polskiego. Ich zwycięstwa, chociaż coraz rzadziej przypominane, stanowią przykład waleczności i skuteczności Polaków dowodzonych przez gen. Władysława Andersa.

Więcej ...

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

Więcej ...

Prezydent o 20 latach obecności Polski w UE: to bardzo dobry czas dla Polski

2024-05-01 10:52

PAP/Radek Pietruszka

Dwadzieścia lat obecności Polski w Unii Europejskiej to był i to jest bardzo dobry czas dla naszego kraju; w tym czasie dokonała się ogromna zmiana, m.in. niezwykle dynamiczny rozwój naszego kraju - podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony: Bez przesady!

Wiara

#PodcastUmajony: Bez przesady!

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Wiara

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Wiara

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst