Reklama

Święta i uroczystości

Ofiarowanie Pańskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Ofiarowania Pańskiego w naszej tradycji jest nazywane świętem Matki Bożej Gromnicznej lub krócej Gromniczną. Nazwa ta pochodzi od gromnic - świec, które są poświęcane w kościołach. Świece te są symbolem Chrystusa - Światłości, który w tym dniu został ofiarowany w świątyni jerozolimskiej. Świece nazywamy gromnicami, gdyż zapalamy je w czasie gromów i innych klęsk, prosząc Boga, by odsunął wszystko, co nam zagraża. Gromnicę również dajemy do rąk umierającego lub zapalamy ją przy nim, modląc się, aby Chrystus był mu światłem w drodze do wieczności.
Pięknie o gromnicy mówił Prymas Tysiąclecia kard. Wyszyński: "Gromnica to ta, która jak piorunochron bierze gromy na siebie, a innych przed nimi zasłania. Tak czyni Najświętsza Panna, gdy zbiera w swych dłoniach pociski gniewu, które przez Jej przyczynę i w Jej rękach stają się promieniami łaski".
Dzisiejsze święto wyraża jeszcze jedną, ważniejszą prawdę. Matka Boża składa swego Syna na ofiarę - stąd nazwa święta Ofiarowanie Pańskie. Spełnia się proroctwo Malachiasza: "Przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie" (Ml 3, 1).
Syn został złożony w ofierze Ojcu. Ta ofiara spełni się, dokona później na Golgocie, ale i Maryja składa też ofiarę z siebie, ze swego serca. Powiedział o tym natchniony Duchem Świętym starzec Symeon: "A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu" (Łk 2, 35). Maryja znała dobrze Pismo Święte, o czym świadczą Jej słowa wypowiedziane u św. Elżbiety w Magnificat. Znała też proroctwa mesjańskie i wiedziała, co czeka Mesjasza, czytając proroka Izajasza czy Psalm 22.
Oddając Bogu w świątyni swego Syna, składała Jego i swoją ofiarę. Słowa starca Symeona, które usłyszała, nie były więc Jej obce. Dlatego dzisiejsze święto jest świętem Jej Syna, ale i świętem Jego Matki.
W naszym życiu religijnym, w naszym odniesieniu, stosunku do Boga ofiara ma znaczenie zasadnicze. Liturgia Kościoła posługuje się pojęciem ofiary na oznaczenie całej tajemnicy Chrystusa, Jego dzieła Odkupienia. Oddanie się Chrystusa, wypełnienie woli Ojca, przyjęcie Męki i Śmierci było najwyższym aktem czci i miłości Boga. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15,13).
Kościół codziennie przypomina nam konieczność ofiary codzienną Mszą św. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: "Eucharystia jest centrum i szczytem życia Kościoła, ponieważ Chrystus włącza Kościół i wszystkie Jego członki do swojej ofiary uwielbienia i dziękczynienia, złożonej raz na zawsze Ojcu na krzyżu" (KKK 1407). W każdej Mszy św. przed prefacją Kościół wzywa nas do składania Bogu ofiary: "Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg Ojciec Wszechmogący".
Świat dzisiejszy nie chce znać pojęcia ofiary czy nawet umartwienia. Chce mieć życie szczęśliwe, przyjemne, wykluczające wszystko, co się sprzeciwia używaniu życia. Ojciec Święty w ostatnie święta Bożego Narodzenia przestrzegał przed konsumpcyjnym stosunkiem życia, który cechuje obecne życie i przesłania wartości wyższe, duchowe. Chrześcijaństwo na Zachodzie często przyjmuje Chrystusa, Ewangelię, ale bez krzyża, bez ofiary w imię rzekomej wolności człowieka, który sam chce decydować o swoim stosunku do Boga. Życie człowieka, jego losy nie są wolne od niepowodzeń, cierpień, krzyży i ofiar. Ale nawet i wtedy, jak mówił w Boże Narodzenie kard. Glemp: "Nie podnośmy zaciśniętej pięści, aby komuś grozić, czy uderzać. Bądźmy solidarni z ponoszącymi ofiary braćmi i czyńmy wszystko, aby sytuację poprawić i ulepszać".
W dzisiejsze święto Ofiarowania Pańskiego trzeba siebie zapytać, czy ja w swoim życiu religijnym składam Bogu ofiarę? Jaką i z czego? Świadomie i dobrowolnie. Czy swe niepowodzenia, cierpienia składam Panu w ofierze?
Powstań ze snu i podejmij trud ofiary na co dzień, ofiarowania siebie razem ze Zbawicielem świata. Daj swą odpowiedź na Boże wezwanie i złóż dar swego wyrzeczenia, cierpliwości, miłości. On czeka, woła Cię. On chce twego daru. On jest światłością i twoją mocą, poddaj się Jego woli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2003-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Budowanie świątyni w sobie

Niedziela legnicka 7/2018, str. I

Poświęcenie świec na rozpoczęcie Mszy św.

ks. Waldemar Wesołowski

Poświęcenie świec na rozpoczęcie Mszy św.

Więcej ...

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Więcej ...

Madonno Inwałdzka, módl się za nami...

2024-05-17 20:50

Karol Porwich/Niedziela

Pod koniec XIX stulecia kult Matki Bożej Inwałdzkiej zaczął powoli zanikać. Na odpusty przybywało coraz mniej pielgrzymów, głównie z najbliższej okolicy. Reszty dokonał pożar kościoła w 1889 r., podczas którego został uszkodzony cudowny obraz, zniszczone wota i ozdoby.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli