Tematem tegorocznej PPK będą słowa: „Pielgrzymi nadziei” - hasło jubileuszowego roku duszpasterskiego Kościoła 2024/2025. Pielgrzymka wyruszy, jak co roku, w intencji Ojczyzny, papieża Leona XIV oraz jako podziękowanie za wszystko, co otrzymaliśmy od Ojca Świętego św. Jana Pawła II, podczas trwania jego pontyfikatu.
Symbol życia
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Większość pątników już zdecydowała. Zapisy dokonane, trwają ostatnie przygotowania przed wyruszeniem na pielgrzymi szlak. Tych niezdecydowanych, zastanawiających się, czy warto dołączyć, pragniemy zapewnić, że w wakacyjnych, letnich planach nawet jeden dzień pątniczego trudu jest cenny.
Do udziału w PPK tradycyjnie zachęca metropolita krakowski. – Wszyscy znajdziemy się na tym jednym, tym samym szlaku nadziei – przekonuje abp Marek Jędraszewski. - Bardzo zachęcam, aby nas nie zabrakło, bo chodzi tu odkrywanie i pogłębianie nadziei w sercach każdej i każdego z nas. Arcybiskup zauważa, że pielgrzymowanie jest symbolem życia ludzkiego, ale też czasem obdarzania łaską nadziei tych, którzy są obok; zarówno blisko, jak i daleko Kościoła. Zaznacza: – Dzięki nadziei możemy znajdować te, tak konieczne, siły ducha do pokonywania codziennych trudności.
Reklama
W wywiadzie, udzielonym Niedzieli, Andrzej Bac – pomysłodawca, koordynator i uczestnik kolejnych edycji PPK na Jasną Górę, wspominał początki PPK: „Jako student Politechniki Krakowskiej byłem współorganizatorem Białego Marszu w Krakowie. Działałem wtedy w duszpasterstwach akademickich, w NZS-ie i po zamachu na Jana Pawła II odwołaliśmy juwenalia, a Białym Marszem chcieliśmy wyrazić naszą łączność z Ojcem Świętym. Bezpośrednio po marszu podjęliśmy decyzję, przy wielkiej aprobacie kard. Franciszka Macharskiego, żeby w intencji ojczyzny i Jana Pawła II wyruszyć z Krakowa do Częstochowy…” Jak wspominał, na Jasną Górę szło wtedy ponad 2 tys. osób.
Wspólny cel
Dla pątników pielgrzymka to rekolekcje w drodze. Podkreślają, że właśnie w trakcie pielgrzymowania ładują akumulatory na kolejne miesiące życia. Doceniają wspólnotową modlitwę, zabawę, radosną atmosferę, piękne widoki, ale także pomoc, wsparcie w chwilach kryzysu.
W wywiadzie udzielonym Niedzieli dr Kinga Mastalerz (odpowiedzialna za służbę medyczną w PPK) powiedziała m.in.: „Gdy człowiek otacza się ludźmi, którzy są pozytywni, szczęśliwi, to w ich towarzystwie czuje się dużo lepiej, nie chce się mu narzekać. Pielgrzymka jest taką bańką, w której przez sześć dni pątników łączy wspólny cel – idziemy do Matki Bożej. To nas uszczęśliwia…”.
Jak każde wydarzenie także organizacja PPK się zmieniała, ale ponadczasowe są idee pielgrzymowania na Jasną Górę; spotkanie z Matką Bożą, omadlania aktualnych w Kościele i w życiu pielgrzymów problemów, dziękowanie za otrzymane łaski… Obok ogólnych intencji są także te indywidualne, które pątnicy mają w swych sercach, myślach, wierząc, że połączone z trudem pielgrzymowania i zaniesione do Królowej Polski, zostaną wysłuchane za jej wstawiennictwem.
Warto rozważyć wejście na pielgrzymi szlak. Można dołączyć do jednej z ośmiu wspólnot PPK, aby 11 sierpnia pokłonić się Maryi na Jasnej Górze. Jeszcze można się zapisać! Szczegóły na: pielgrzymkakrakowska.diecezja.pl Tam także informacje o duchowym pielgrzymowaniu dla tych, którzy z różnych powodów nie mogą pieszo zdążać do Królowej Polski.