Reklama

Niedziela Legnicka

Głos z dalekiej Boliwii

Ksiądz Mariusz z parafianami przy samochodzie zakupionym dzięki pomocy diecezji legnickiej

Archiwum parafii

Ksiądz Mariusz z parafianami przy samochodzie zakupionym dzięki pomocy diecezji legnickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca duszpasterska na misjach, najczęściej wygląda podobnie, jak w Polsce, choć z pewnością są różnice wynikające z innej kultury, zwyczajów, mentalności ludzi. Pracuję ponad 5 lat w Boliwii. To niedługo w porównaniu z innymi polskimi misjonarzami, którzy są tutaj od lat. Prawie każdego dnia odwiedzam chorych, odprawiam pogrzeby, udzielam chrztów św. i ślubów. W ciągu roku mam ok. 140 chrztów św., 120 osób do bierzmowania, 50 ślubów i każdego dnia do odprawienia kilka lub kilkanaście intencji mszalnych. To praca przypada tylko mnie. Czasem słyszę od moich kolegów księży, że tam, na misjach nic nie robię. Tyle że I Komunię św. dla 250 dzieciaków robiłem w trzech turach. W Polsce nawet w średniej parafii można tylko pomarzyć o takich liczbach. Na uwagi złośliwych odpowiadam, że gdybym był w Polsce i miał tyle pracy, byłbym bardzo bogaty.

1 i 2 listopada, kiedy wspominamy Wszystkich Świętych i naszych zmarłych miałem ok. 500 intencji modlitewnych. Podczas Mszy św. głoszę kazania. Czasami wchodzę do kościoła o godz. 13 i wychodzę o godz. 22. Po takim dniu jestem bardzo zmęczony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najtrudniej jest, kiedy odwiedza się chorych. Sytuacja wielu z nich jest fatalna. Nie mają nawet siły płakać, ale proszą Boga, by już nie musieli dłużej męczyć się. Śmierć dla nich jest wyzwoleniem z cierpienia. Dziękuję wtedy Bogu, że zabrał ich do siebie. Wchodzę do chałupy, czy raczej budy, skleconej z byle czego, wielkości 2x3 metry, mam przed sobą umierającego na raka człowieka. Udzielam mu sakramentów. Na ziemi stoją dwa wiaderka - jedno na odchody i drugie z wodą do picia. Przy temperaturze 30 st. i wilgotności 100 proc.smród nie do wytrzymania. Dwie osoby są ze mną w środku. Nachylam się nad nim, czaszka zniekształcona, brak oczu, nosa, jedynie uszy słyszą i wargi odpowiadają. Udzielam sakramentu namaszczenia chorych, klęczę przy nim i widzę jak dziesiątki białych robaków toczą jego rany. Znaczę krzyż olejem chorych. 10 lat pracowałem w Polsce i czegoś takiego nigdy nie widziałem. Jednak w krajach Trzeciego Świata jest to normalne zjawisko. W takich przypadkach naprawdę cieszę się, że chorzy umierają jak najwcześniej. To dla nich wybawienie, bo znikąd nie mają pomocy. Odprawiam za nich Msze św. Później rodzina albo znajomi przynoszą zmarłych do kościoła. I odbywa się pogrzeb. Pewnego razu przychodzą do mnie ludzie i mówią, że mama zmarła 9 lat temu: - Możesz, Padre, oprawić za nią Mszę św.? - Tak, oczywiście. Odprawiam Mszę św. Na końcu proszą o pokropienie wodą święconą. - Możesz, Padre, pokropić naszą mamusię? - Tak, oczywiście. Jedziemy na cmentarz? - pytam. - Nie, mamusia jest z nami. Otworzyli małą skrzynkę, odwinęli materiał, a tam kości ze skórą jeszcze, pokropiłem, ale zaraz zrobiło mi się niedobrze. Miałem później chrzty św., których udzielałem jak obłąkany. Tak było pierwszy raz, teraz się już przyzwyczaiłem.

Reklama

Praca na misjach zawsze zaskakuje, dlatego jest ciekawa. Ale najważniejsze jest to, że ludzie chcą poznać Boga. I my, misjonarze prowadzimy ich do Niego. Nie możemy zapomnieć, że u nich ewangelizacja trwa dopiero od 300 lat, u nas od 1000 lat. Nie zapomnę, jak wszedłem do budy jednego z chorych, który powiedział mi, że czekał na Ojca długo i że dla niego Bóg jest dobry.

Pozdrowienia dla wszystkich czytelników „Niedzieli Legnickiej”. Chętnych zapraszam na stronę internetową mojej parafii, gdzie znajduje się wiele zdjęć. Tam można zobaczyć, choć trochę, jak wygląda moja praca. Nasza strona jeszcze nie jest jeszcze dopracowana, ale warto zajrzeć: www.sagradocorazondejesusymaria.com.

Dziękuję wszystkim kapłanom, szczególnie Księżom Biskupom za pomoc w kupnie używanego samochodu terenowego. Bez niego odwiedziny chorych w mojej górskiej parafii byłyby bardzo trudne. Od nich nie biorę ani grosza, bo nic nie mają. Dlatego podczas urlopu w Polsce szukam ludzi życzliwych, którzy chcieliby wesprzeć moją pracę. Dziękuję też za dar modlitwy, szczególnie za moją mamę, która była w stanie ciężkim, w szpitalu. Serdecznie wszystkich pozdrawiam z dalekiej Boliwii.

Osoby, które chciałyby wesprzeć naszego Misjonarza, mogą dokonać wpłaty:
PKO BP ul. Sierpnia 80,
59-700 Bolesławiec
nr konta 91 1020 2137 0000 9002 0023 6794 (pln)

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Widzieliśmy biedę ludzką… O sytuacji w Rwandzie

Pamiątki przywiezione z Afryki.

Piotr Górecki

Pamiątki przywiezione z Afryki.

Ks. Zdzisław Prusaczyk SAC, pallotyn, który od wielu lat posługuje na misjach w Rwandzie w Afryce, odwiedził parafię NMP Królowej Polski w Pogórzu. Tam w niedzielę misyjną opowiedział o sytuacji w Rwandzie oraz o postępach w budowie przedszkola w Kinoni, którego budowę wspiera finansowo tutejsza parafia.

Więcej ...

Josemaria Escriva de Balaguer

Niedziela Ogólnopolska 1/2002

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

pl.wikipedia.org

Josemaria Escriva de Balaguer- założyciel Opus Dei

Więcej ...

Papież do Polaków: dbajcie o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży!

2024-06-26 10:02

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Do szczególnej dbałości o dzieci i młodzież w obliczu zagrożenia narkomanią zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Brał w niej między innymi udział metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, a także zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko-białoruskiego na Białorusi, archimandryta Jan Sergiusz Gajek MIC.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?